Witam serdecznie 🙂 Drodzy Panstwo dzisiaj (23 lipca ) nie bede dostepna na swojej osobistej linii telefonicznej. Do rozmowy zapraszam juz od jutra ( piatek 24lipca ) od poludnia do poznych godzin wieczornych tel.708 788 222.
Pozdrawiam cieplo! Wasza Agga Soyala
DZIEŃ DOBRY PANI AGGUSIU 🙂
Śaciskam mooocno 🙂 Niech wszystko stanie się to co ma być 🙂 To co pani widzi u mnie 🙂 🙂
Życzę Ci tego z całego serca kochana moja 🙂
Buziaki Moni 🙂
Taka szkoda! 🙁 a akurat dzisiaj mam urodziny… Pozdrawiam Pani Aggo i do usłyszenia innym razem 🙂
Tak jak mowilam wielokrotnie w swoich programach telewizyjnych: czas na porade urodzinowa jest do dwoch tygodni, wiec prosze sie nie martwic. Zapraszam po wrozbe urodzinowa juz jutro. Dzisiaj jestem na wyjezdzie.
O to dobrze! Odrazu mi się humor poprawił 🙂 Miłego wyjazdu! 😉
Ja też mam niedługo urodziny. Dobrze wiedzieć, ile mam czasu by zadzwonić.
Pani Joanno, Pani jest LWEM, jak ja 🙂 No i składam najlepsze życzenia urodzinowe!
100 Lat Pani Joanno:-)
Wszelkiej pomyślności życzę 🙂 Niechaj dzieją się same wspaniałe rzeczy 🙂
Wszelkiej pomyślności Pani Joanno 🙂
Dziękuję wszystkim Paniom za życzenia 🙂 Ja to zawsze myślałam że w dzień urodzin można tylko dzwonić a tu taka niespodzianka 😉 Pozdrawiam wszystkich i Panią Aggę! 🙂
Witam,
Bardzo cieszę się, że udało mi się wreszcie wczoraj do Pani dodzwonić.
I już dziś mogę potwierdzić część z Pani przepowiedni. Dotyczy to zdrowia Tosi.
Mówiła Pani o jakimś przewężeniu w drogach moczowych. Okazało się, że Tosia ma za dużą asymetrię w nerkach. Jedna z nich jest trochę za mała.
Pozdrawiam,
A.
Anetko, mam nadzieje, ze u Tosi to nic powaznego. Trzymam za Was kciuki, dla malutkiej duzo zdrowka i sily dla Ciebie, bo choroba dziecka to dla matki najgorsza rzecz. Pozdrawiam Was serdecznie i sciskam.
Życzę dużo zdrówka dla Tosi i wysyłam caluski 🙂
Dziękuję kobiety kochane 🙂
Tosia ma się już lepiej, choć jeszcze bywa marudna, bo i niewielkie biegunki ma po antybiotyku.
Mam nadzieję, że w połowie przyszłego tygodnia będziemy już w domu.
Miłego dnia dla wszystkich blogowiczów 🙂
Szybkiego powrotu do domku w dobrym zdrowiu Tosi życzę 🙂
Dziękujemy Pani Mario 🙂
Witam
Pani Ago, mam pytanie czy czyta Pani maile ?
pozdrawiam
Lidia
Pani Lidio czytam maile na biezaco , ale na odpowiedz trzeba poczekac do 3 tygodni. Nie mam asystentow a maili mam okolo 50 dziennie . Pozdrawiam
Jest, jest, już jest! Dziś przyszła paczuszka z bransoletką na miłość 🙂 Jest śliczna- piękne kolory, róż i czerwień i runy…. Od razu poczułam, że jest moja. I śliczny woreczek do schowania. DZIĘKUJĘ Pani Aggusiu!
Nie mogę się tą bransoletką nacieszyć 🙂
Dobry wieczór Pani Aggusieńko i blogowe Koleżanki 🙂
Bardzo pracowity był dla mnie dzisiejszy dzień. Najbardziej odczuły to moje nogi.
Teraz na podwyższeniu odpoczywają 🙂
Wyprzedziłam plan przeprowadzki o cały jeden dzień 🙂
Ostatnią noc w dotychczasowym mieszkaniu prześpię.
Jutro „pod niebo” powędrują ostatnie drobiazgi 🙂
Wszystkiego w życiu – niestety – mieć nie można. Muszę się więc pożegnać z wanną. Będzie musiał starczyć prysznic.
Mogę uznać, że dzisiejszy dzień był ok 🙂 W trakcie dnia było małe „spięcie”, jednak machnęłam na to ręką. Uznałam, że przy tak dużej zmianie jedna wymiana zdań, to i tak bardzo dobry wynik 🙂
Pani Aggusiu – dzisiaj w nowym mieszkaniu znaleziony został 1 grosz 🙂
Ale się ucieszyłam. Na pamiątkę go schowam.
Wrócę do poniedziałku. Kiedy przekazywano mi mieszkanie, zastałam w nim doniczkowy kwiat – Sansewierię. Nie był podlewany przez ok. 3 miesiące i dwie łodyżki uschły. Kwiatek młody o wysokości ok. 25 cm. Chwycił mnie za serce, bo pomimo, że w zbitej, suchej ziemi był – puścił centymetrową już odnóżkę.
Będzie razem ze mną mieszkał 🙂
Pozdrawiam i dobrej nocki życzę 🙂
Dzień dobry Pani Aggusiu 🙂
Pięknego weekendu życzę 🙂
Do poniedziałku odpuszczam sobie bo nogi bolą i są we krwi i pęcherzach od trzecich już butów 🙁 Muszę wypocząć aby mieć siłę na urlopie bo mam super wypocząć karty widziały 🙂 Wczorajsze 7 DU minęło ok bo w pracy dobrze a potem kupiłam adidasy no wieczorem intensywny relax 🙂
Buziakow ślę moc i do usłyszenia Pani Aggusiu ♥
Dzień dobry 🙂
Moje stare mieszkanie pożegnało mnie dziwnym snem. Taką zbitką rzeczy z mojego życia. Dziwnymi zdarzeniami, które nie miały miejsca. Doszukuję się jednak w nich „odnośników” do sytuacji, które przeżyłam. Sen nie był zbyt przyjemny.
Wkraczam jednak w nowy dzień pełna wiary, że moje „nowe życie” będzie „jaśniejsze” 🙂
Przyjemnego i udanego dnia życzę 🙂
Najważniejsze „obrazy” w moim śnie to, były mąż – nieprzyjemne sytuacje i odczucie ulgi, że nie jesteśmy razem oraz mój tulący się do mnie syn – we śnie mający 3-4 latka.
Mario, nowe mieszkanie to nowe życie 🙂 🙂 🙂 popatrz odcięłaś się od przykrych wspomnień …..
ucałowania, super kobietka z Ciebie 🙂
EB-)
Dziękuję EB-) 🙂
Właśnie z takim przeświadczeniem w to moje nowe życie wkraczam 🙂
Jestem ciekawa czy dzisiaj sen będę pamiętała.
Bardzo rzadko pamiętam moje sny. Zdarza się to mniej więcej dwa razy w roku.
Buziaka odwzajemniam 🙂 🙂 🙂
Marysia jesteś dzielna i kochana 🙂
5 DU mija wybuchowo, dosłownie, bo… poszłam do pracy podpisać rachunki, chciałam otworzyć okno w kuchni i uderzyłam o wystającą za nim książkę (leżała na szafce za oknem). Kant książki zbił szybę. Pomogłam kierowniczce zapakować okno do jej auta (pewien miły Pan nam je zdjął z zawiasów). Ona zawiozła je do szklarza. Jestem łamagowata, ale nikt się na mnie nie pogniewał, nie był zły. A za okno zapłaci praca ;P
Bransoletka cudna…. Cały czas się jej przyglądam. Pięknie pasuje do strojów i do innej biżuterii.
Myślę, że w dzisiejszej trudnej sytuacji przyniosła mi wyrozumienie osób i szczęście w całej sytuacji.
Bardzo sie ciesze, ze bransoletka sie podoba. Jej dzialanie jest niesamowite co juz zaczyna Pani zauwazac :)Pozdrawiam
Pani Aggo wygralam i odzyskalam stracone pieniadze tak jak pani mowila,ale nie potrafie sie do konca cieszyc bo minely 2 dni i Marek nie dzwonil a dzis sa moje imieniny i dlatego mi smutno,pozdrawiam i dziekuje za doprowadzenie mnie do wygranej:D
Gratuluje wygranej !!!!!
Wspaniale Kingo 🙂 Gratulacje 🙂
Ja jutro swoje wygrane odbieram 🙂
Czy bedzie pani dzis na linii?jak tak to o ktorej?
Jestem 🙂
Wszystkiego najlepszego i gratuluje Kingo 🙂
Super KINGO gratuluje wygranej :-),wiesz dobrze jest cieszyc sie z małych drobiazgow i z wygranej tez bo wtedy i reszta zaczyna sie ukladac 🙂 mnie jeszcze sie nietrafiła duza kwota ale niepoddaje sie. O tobie Kingus zycze szczescia, a w miłosci przede wszystkim 🙂 ułozy sie wkrotce 🙂 3maj sie ciepło
Mam za sobą ostatni bardzo pracowity dzień. Wszystko już w nowym mieszkaniu się znajduje. Mieszkanko super wysprzątane i opukane 🙂
Część rzeczy już na swoim miejscu jest. Resztę pomału będę układała.
Zdradzę teraz, że trochę obawiałam się tych przenosin. Poszło jednak całkiem sprawnie. Jeden z moich mężczyzn dzisiaj bardzo marudził.
Nie „wciągnął” mnie jednak do swojej niby „rozmowy”. Nie dałam się 😉
Pomyślałam …. Jego problem … i odcięłam się z Jego energii.
Tak jak wcześniej pisałam – tylko niepewnie – mam widok na klony. Fajne drzewka z „noskami”. Kiedyś dzieci je sobie przylepiały do nosów 🙂
Mojemu odziedziczonemu kwiatkowi dobrej ziemi podsypałam i posadziłam do większej doniczki. Korzenie na wierzchu miał.
Udany piątek pomału przemija.
Dzisiaj pierwsza noc w nowym mieszkaniu 🙂
Pani Aggusiu – piórko białe znalazłam, tak jak Pani napisała w małej poduszce.
Pod poduszkę już włożyłam. Nie wiem jednak co z nim juto zrobić ?
Pozdrawiam Pani Aggusieńko i Wszystkie Blogowiczki 🙂 🙂 🙂
🙂 🙂 🙂
Dziekuje wszystkim za gratulacje,ale wygralam dzieki p.Adze.P.Aggo jedno pytanie mam w dniu moich imienin juz nie odzywac sie do Marka?bo on i tak bedzie?
Nie dzwonic 🙂 Wszystkiego najlepszego Pani Kingo , jeszcze raz 🙂 🙂 🙂 !
Kolorowych snow Marysiu w te pierwsza noc 🙂 buziaki
Dzięki Moniu 🙂 Nie pamiętam snu, ale noc spokojną i wyspaną miałam 🙂
Marysiu wszystkiego dobrego w nowym mieszkaniu 🙂
Dziękuję Edytko 🙂 🙂 🙂
Wczorajsz 5DU spedziłam z rodziną przy ognisku byla piekna sloneczna pogoda, brakowało mi tych spotkań 🙂 jednak dzisiejszy 6DU był dla mnie niespokojny i zaostrzymy sie te problemy z kregosłupem, początkowo myslałam ze cos mnie przewiało, jednak po dzisiejszych dolegliwosciach okazało sie, ze to skutki moich zmartwien. Ogolnie 6Du byl dla mnie taki zwyczajny ale i tez niestety niespokojny. Początek tygodnia był znacznie lepszy,a takie małe kryzysy kazdemu sie mogą zdarzyc 😉 Mam nadzieje ze jutrzejszy dzien bedzie lepszy 🙂
Wszechswiat bada Pani wytrzymalaosc, ale da pani rade 😉
🙂