Brzoza Cudowne Drzewo
(Betula pendula) nazywana też Bereza, Beth, Pani Lasów.
Koresponduje z Planetą Wenus i z Żywiołem Wody. Ma niesamowite Moce ochronne i oczyszczające. Przyciąga uczucie i uczuciem jest sama w sobie. Gałązki Brzozy odpędzają złe Moce od ludzi i zwierząt. Drzewo Brzozy można opleść czerwonym materiałem aby zapewnić sobie spokój i bezpieczeństwo.
Jeśli nie macie w posiadaniu całego Drzewa zróbcie to ze zwykłymi gałązkami ustawionymi w wazonie. Dawniej wyplatano kołyski dla małych dzieci aby zapewnić im bezpieczeństwo i spokój. Obecnie możecie nosić przy sobie gałązkę Brzozy lub kilka liści aby odpędzać złorzeczenia, obgadywania oraz aby uchronić się przed złym okiem.
Brzoza jest też Cudownym lekarstwem. Sok z tego Drzewa zapobiega nowotworom, anemii. Regularne picie soku uzupełnia mikroelementy w Naszym organizmie, zaopatruje Nas w vit.C. Przez posmarowanie sokiem czy też papką z liści Brzozy ran, wyprysków, skóra się regeneruje a rany zabliźniają.
Warto też stosować okłady w stanach reumatycznych. Płukanka z soku przeciwdziała wypadaniu włosów, przyspiesza ich szybszy porost i sprawia, że będą puszyste i błyszczące. Regularne spożywanie soku wspomaga odchudzanie a także dodaje wigoru. Polecany jest palaczom ponieważ oczyszcza płuca z toksyn. Skorzystajcie z Darów Matki Natury. Nie zawsze lekarstwa z apteki są korzystne i należy ostrożnie je stosować. Natura jest w zasięgu ręki i nie ma efektów ubocznych. Szkoda, że jest zapomniana.
Dzisiaj na Magicznej Linii nie będę dostępna w godzinach wieczornych. tel. 708 788 222 i 708 888 688. Jestem dostępna jedynie do godz. 17.00
Pozdrawiam chłodno! Wasza Agga Soyala
Dzień dobry,
dziękuję Pani Aggo za ten artykuł po naszej rozmowie wiem, że dla minie jest bardzo wskazana woda Brzozowa na oczyszczenie….. 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
?? Pani Aggusiu niewiedziałam, że brzoza ma az tyle cudoenych wlasciwosci ? dziekuje za ten wpis ? i pozdrawiam rowniez chłodno ?????
Dzień dobry Pani Aggusiu. 🙂 Nie pozwolimy aby naturalne leczenie zostało zapomniane.Podpisałam nawet petycje aby połączyć leczenie konwencjonalne z niekonwencjonalnym.Aby lekarz miał wolny wybór jaką metodę najkorzystniejszą dla pacjenta zastosować,albo żeby mógł skierować tam gdzie daną terapię zastosują.Obecnie mają związane ręce.Nie mogą wyjść poza procedury, bo mogą ponieść surowe konsekwencje;na przykład zwolnienia z pracy, albo zabranie tytułu doktora,albo zakaz wykonywania zawodu.Nagminnie jest,że człowiek umiera zgodnie z procedurami,chociaż można było zastosować skuteczną terapię aby uratować życie i zdrowie.Jednak obecnie są już odważni lekarze,którzy ratują życie w podziemiu z chorób,,niewyleczalnych”.Tak właściwie to- ,,Medycyna jest jedna.Dzieli się tylko na skuteczną i nieskuteczną.”Jesteśmy już na dobrej drodze aby mieć wybór odpowiedniej dla nas terapii.Oj,na ten temat to bym mogła dużo powiedzieć.
Tak patrzę na ten sok z brzozy z zachwytem,że tyle wyleci z drzewa. 🙂 Ciekawa jestem co to są za buteleczki obok tego soku?Czy to może olejki z brzozy?Ach,ta nasza kochana przyroda. 🙂 Właśnie leki z niej wytworzone są dla naszego organizmu przyswajalne,bez skutków ubocznych i w dużej części tanie.
U mnie na łące są brzuski,ale ostatnio zadbano o przejrzystość pola i dolne gałęzie powycinano. 🙁 Może jak do lasu się wybiorę to jakąś uda mi się trochę ogołocić. 🙂
Pani Aggusiu,dzisiaj też miałam pozytywne chwile jeśli chodzi o finanse.Znalazłam 20 gr.Potem kupiłam pół kg.truskawek za trzy zł.Dałam gospodarzowi 20 zł,jednak pytał mi się czy bym nie znalazła drobnych.Zaglądam do portfela i mówię że wątpię czy nazbieram.Zaczęłam liczyć sądząc że i tak zabraknie ,to powiedział że mam dać to co jest.Jednak zdążyłam się doliczyć i było.Dałam mu,wzięłam truskawki i odeszłam.Wtem on mnie woła,że mam od niego odebrać te moje 20 zł. o których całkowicie zapomniałam.Natomiast wczoraj zaniosłam kabelek od komputera do punktu naprawy komputerów aby taki sam kupić,bo w tym ułamał się plastik w miejscu gdzie go się wkłada do środka.Jest to drobiazg,ale ważny.Bez tego opornika wysuwa się z komputera i może nastąpić zwarcie i w rezultacie może mi się popsuć komputer.Przypomniałam sobie jak Pani mówiła,że komputer będzie naprawiony.Widziała Pani jeszcze w kartach że cena naprawy może być wysoka i będzie pytanie czy nie lepiej nowy sprawić(chociaż on jest dosyć nowy).Jednak cena za naprawę była jeszcze względna dlatego pomyślałam,że druga część wróżby może się teraz zrealizować jak nie kupię nowego kabelka.Uznałam to za poważne ostrzeżenie.Nie zlekceważyłam tego i dlatego poszłam.Tu zostałam mile zaskoczona.Pan sam ze siebie powiedział,że mi tylko wymieni końcówkę aby było taniej.Zapłaciłam 3 zł.Wyciął tylko kawałek kabla i druciki z niego połączył z tą końcówką.Tak jak Pani powiedziała mi wróżąc,że mam dobry czas na finanse.Objawia on się w różnych pozytywnych postaciach.Czuję taką opiekę. D 😀 😀
Czy dziś będzie pani dostępna?????
Witam, Pani Andzali prosze czytac uwaznie i ze zrozumieniem to co jest napisane pod postem. Bylam Dzisiaj dostepna i w godzinach wieczornych juz nie bede. Pozdrawiam
Nie doczytałam ?….
Zapraszam juz jutro 🙂 Bede od godzin poludniowych.
Witam Pani Aggo,
dziękuje bardzo za Pani rady. Muszę odnośnie tej sytuacji znaleźć w sobie taką siłę jaką miałam do tej pory. Decyzja o odejściu, rozwód, nowy dom, nowe życie i nowa, silna ja. Sama nie mogę w to uwierzyć, jaką miałam w sobie siłę, że mimo, iż wszyscy odwrócili się ode mnie i byłam zdana tylko na siebie, poradziłam sobie i odnalazłam utraconą lata temu radość. I teraz nie tylko ja widzę w sobie zmianę. Przez lata byłam szarą myszką w cieniu pana domu, zabrał mi całą moją pewność siebie, a teraz to ja mam pewność siebie a on przy mnie czuje się mały. Nie mam z tego powodu żadnej satysfakcji bo nie należę do mściwych osób.
Ale jak powiedział Chris Colfer „Kiedy ktoś na okrągło Cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany, a on stanie się bezużyteczny”. Bardzo długo byłam „szorowana” ale, może to zabrzmi dziwnie, było warto, bo wszystko dzieje się po coś. Teraz błyszczę ?
Pozdrawiam serdecznie Pani Aggo i dziękuję ?
i tak trzymac !!!
…dwa życia, dwa światy i ta sama historia, tak pomyślałam Aneto 🙂
Nie myśl już o nim, nie jest warty twoich wspomnień, pielęgnuj tylko te dobre wspomnienia bo z nich czerpiemy siłę, od złych się odetnij, bo na historię nie masz wpływu, było minęło pozostawiło „bagaż doświadczeń o różnym zabarwieniu emocjonalnym”. Życie ludzkie składa się ze wspomnień, ale ja nie zaglądam do tych zakamarków które przynoszą smutek i nostalgię, nie myślę o „nim”, każdego dnia próbuję zapomnieć że kiedykolwiek miałam męża
Ważne że widzisz przyszłość, że ci się chce, że kochasz siebie i życie, to „drugie życie jest w twoich rękach” i sama jesteś kreatorem przyszłości 🙂
z wielkim zrozumieniem i z głębi serca …
„…jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie…”
Agnieszka
Aneto
A tak swoją drogą myślę teraz o słowach Pani Aggi 🙂 która powiedziała, że wkrótce pomyślę „jaki mężczyzna dał by mi to wszystko co sama zdobyłam…”
Ja jej na to: mężczyzną zawdzięczam głównie siwe włosy :),
na to Pani Agga: włosy można ufarbować… i zaczęłyśmy się śmiać.
w zasadzi to nawet mi nie przyszło do głowy by coś zawdzięczać mężczyżnie…dobrze jak się nie uwiesza na kobiecie…
…i pomyślałam że chyba jestem „emocjonalnie upośledzona” bo przyciągam do siebie również emocjonalnie upośledzonych mężczyzn, 2 mężczyzn 200% porażki i teraz trzeci się skrada i widzę że tak samo z „defektem”.
Kiedyś już napisałam zapamiętaj 🙂
„MĘŻCZYŻNI SĄ JAK TARANTULE, NIBY MAŁO JADOWITE PAJĄKI ZA TO KĄSZENIE DŁUGO BOLI” 🙂 😉 😉
Pozdrawiam
Agnieszka
Pani Agnieszko jest Pani piekna i w koncu bedzie zamiast tarantuli jakis nie wiem…..misiak?….misiak tez nie bardzo….ehhh Faceci.
Pani Aggo 🙂
nie ma takich tęsknot jak: miśki, tarantule, kotki czy też inne leniwce a może trutnie 😉
….mam tylko jedną tęsknotę pragnę normalnego, spokojnego życia,
„to było by coś tak sobie przez chwilę spokojnie pożyć”….piękne marzenie
tylko się obawiam, że jak się tak wszystko ładnie realizuje zgodnie z Pani przepowiednią, to trochę się boję Pani słów …”i nawet się Pani nie zorientuje jak będzie w związku”
Ten co się skrada typowy nieco tłusty, ospały misiek 🙂
ehhh Faceci
Pozdrawiam
😉
Agnieszko,
rozumiem Cię doskonale ?
Chciałabym móc poczuć się przy mężczyźnie jak normalna kobieta, nie wstydzić się swoich słabości, pokazać swoją kruchość, delikatność, przestać być jak superwoman. Przez całe moje życie musiałam być silna, samodzielna, zdana tylko na siebie, bez wsparcia ze strony najbliższych. Z jednej strony dziękuję im wszystkim za to bo nie ma rzeczy lub sprawy, z którą bym sobie sama nie poradziła. Jednak teraz chcę czuć się przy mężczyźnie jak kobieta, by to on był dla mnie parasolem, który chroni mnie przed deszczem, wiatrem ale i przynosi ulgę i schronienie przed słońcem. Mam dosyć bycia parasolem dla innych.
Agnieszko napisałaś niedawno, że przy prawdziwym mężczyźnie kobieta jest szczęśliwa, przy wszystkich pozostałych tylko silna… Obyśmy spotykały tylko tych prawdziwych mężczyzn przez duże M ?
Pozdrawiam Cię serdecznie
Agnieszko,
dzisiaj podczas rozmowy z Panią Aggą też zapytałam co ze mną jest nie tak, że wybieram lub przyciągam tylko trudnych mężczyzn, dlaczego prawdziwi i porządni faceci kochają zołzy a takim kobietom jak my trafiają się właśnie tarantule? Dlaczego nie może pojawić się facet mało skomplikowany, prosty i łatwy w obsłudze, dać mi poczucie bezpieczeństwa i nie wymagać ode mnie chodzenia przy nim na rzęsach?
I nie ma dla mnie znaczenia jego praca, zasobność portfela, nawet lepiej gdyby był mało zasobny, bo facetom odbija gdy pojawiają się pieniądze. Ważne jest to jakim on jest człowiekiem, ważne jest to co ma w sercu i duszy. Jest jeden taki ale jak mówi mi Pani Agga, on odbiera mnie jako kobietę z klasą, z wyższych sfer (choć to jego urojenia, bo jestem przeciętną i normalną kobietą) i uważa, że on nie zasluguje by być „głową mojej rodziny”, bo jest za biedny, za głupi…
Dopiero dzisiaj zrozumiałam, że jeśli facet uważa, że zasługuje na mnie bo przecież to on jest ten wyjątkowy to lepiej od razu uciekać. Mężczyzna powinien uważać, że miał w życiu ogromne szczęście, że mnie poznał, że go pokochałam i że to właśnie jego wybrałam, to ja mam być dla niego wyjątkowa i tak chcę się przy nim czuć.
Mam w pamięci Agnieszko Twoje słowa, by nie szukać, ma sam przyjść, zdobyć i jeszcze zasłużyć bo jesteśmy wyjątkowe ?
Życzę nam Agnieszko mądrych i prawdziwych mężczyzn, by omijały nas tarantule ?
Pozdrawiam serdecznie?
Witam pani Aggo bedzie dzis pani wcześnie czy cos sie zmieniło ?
Dzień Dobry Wszystkim !
Pani Aggo kiedy będzie otwarty Magiczny Sklepik?
Pozdrawiam
?Witam Pani Agguniu ?
Mam nadzieję jutro porozmawiać z Panią bo dziś jestem w gościach ?. Oj była awantura kilka godzin temu i to chyba to Pani przewidywała… Opowiem co zrobiłam i jak dalej sytuacja się rozegrała… Pozdrawiam ciepło w tą ulewną niedzielę ??.
Dzień dobry Pani Aggusiu. 🙂 Wczoraj po południu zrobiło się nagle ciemno i zerwała się wichura.Potem zaczęło błyskać i dużymi kroplami padał deszcz.Po nich sądziłam,że szybko przejdzie.Jednak widocznie padało jeszcze przez noc.Rano było chłodno i orzeźwiająco gdy rozpoczęłam marsz nad rzekę.Po drodze napotkałam na mrówki przewijające się przez ścieżkę.Jak zwykle pracowite. 🙂 Wśród zarośli wyróżniały się maki swoją delikatną czerwienią.Gdy po południu poszłam drugi raz to już pozostały nieliczne, bo płatki opadły.Myślę jednak,że jeszcze następne urosną.Widziałam w dalszej wędrówce ślimaki winniczki w całej swojej rozciągłości, napotkane w trzech odstępach.Jeden z nich nawet wykazywał oznaki ruchu.Czułki stojące i ten dom na plecach. 🙂 Zawsze przy sobie. 🙂 Chociaż ruchy mają powolne,to gdy drugi raz szłam, już ich nie było.Powoli szły,ale przeszły i zapewne doszły do swojego celu. 🙂 Wśród wysokich fioletowych,gęsto rosnących kwiatów przeskakiwały z kielicha na kielich grubiutkie bąki i podłużne,chude osy.Dalej na równie wysokich kwiatach jasnofioletowych,podobnych z kwiatostanu do koniczyny siadały i odfruwały białe motyle ,aby za chwilę znowu przysiąść.Nade mną pojawiały się ptaki rybitwy.Jakie one podobne do mew.Niestety wczorajsza wichura pozostawiła po sobie spustoszenie.Konary drzew powalone,a inne drobne gałęzie wraz z liśćmi jakby porozsypywane po chodnikach i ścieżkach.Cały konar lipy miałam na wyciągnięcie ręki i mogłam swobodnie ją nawet powąchać.A na chodniku prowadzącym do kościoła leżał olbrzymi konar z innego drzewa oparty aż na ławce.
W związku z dzisiejszymi wrażeniami dołączam piosenkę francuską śpiewaną po polsku przez Mieczysława Wojnickiego,która mi się od zawsze bardzo podoba. 😀
Pt.,,Kaczuszka i mak.” https://www.youtube.com/watch?v=kBedAKX-FJo&list=RDkBedAKX-FJ#t=7
Kazimiero 🙂
od rana mam dobry humor… po wysłuchaniu kaczuszek, przyznam że tego nie znałam 🙂
…za to pamiętam jabłuszko pełne snów 🙂
O,tak Agnieszko te polskie piosenki są zapamiętane do dziś.Melodyjne i można je zanucić. 🙂
Kochana Pani Aggo 🙂
…mówiąc krótko nie wszystkie Pani przepowiednie mnie cieszą 🙂
Przypadkowo przy innym pytaniu karty wyrzuciły zapalenie pęcherza, pomyślałam e tam co ona mówi latem? niemożliwe już dawno nie miałam zapalenia pęcherza ! No i mam zapalenie pęcherza – na drugi dzień po naszej rozmowie – wczoraj już dawno tak nie cierpiałam, sprawdziło się ale się nie cieszę 🙁 bo z czego…
Powiedziała Pani że w czerwcu będzie szarpanina o pieniądze i jest…i znów się sprawdziło 🙂 i że będę myślała czy jechać na urlop i myślę nieustannie 🙂
Powiedziała Pani w kwietniu i maju że w czerwcu znów będę szukała domu, wydawało mi się to mało realne, odcięłam się od tej myśli w tamtym czasie, cały czerwiec poświęciłam na szukanie domu 🙂
A teraz najważniejsze wczoraj wieczorem dostałam powiadomienie z gratki:
ZNALAZŁAM DOM O JAKIM ZAWSZE MARZYŁAM, WIELE RAZY WIZUALIZOWAŁAM GO SOBIE, WIDZIAŁAM JEGO ARCHITEKTURĘ, WIEDZIAŁAM JAK GO ZAARANŻUJĘ , WIDZIAŁAM TARAS MÓJ WŁASNY BOCZNY MIEDZY SALONEM A KUCHNIĄ I JEST, OSZALAŁAM ZAKOCHAŁAM SIĘ, MUSZĘ GO MIEĆ JAK DOBRZE PÓJDZIE WE WRZEŚNIU SIĘ PRZEPROWADZĘ.
TEN DOM CZĘSTO MI SIĘ ŚNIŁ I SĄ WYSOKIE DRZEWA JAK CHCIALAM I PANI WIDZIAŁA 🙂 I WIELKIE OKNA, MNÓSTWO OKIEN ŚWIATŁO WPADA Z KAŻDEJ STRONY :), TE OKNA TEŻ PANI WIDZIAŁA I MÓWIŁA PANI ŻE WSZYSCY SIĘ W NIM ZAKOCHAJĄ I TAK JEST DZIECI OSZALAŁY JAK IM POKAZAŁAM 🙂 PODZIELIŁY JUŻ POKOJE – 6 SYPIALNI JEST CZYM DZIELIĆ 🙂 MÓWIŁA PANI ŻE BĘDZIE DUŻO PIĘKNIEJSZY OD TEGO W KTÓRYM MIESZKAMY 🙂
WSZYSTKO, ABSOLUTNIE WSZYSTKO SIĘ ZGADZA 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Zapomniałam dodać że Panią KOCHAM 🙂
już ten pęcherz Pani wybaczyłam, że też musiało się sprawdzić 😉
Agnieszka
hahhahah wlasnie, czasami nie mozna uniknac pewnych spraw. Chociaz w tej sytuacji Karty ostrzegaly 🙂 Chuba lubie to kochanie ;)Dziekuje
Suuuper i bardzo dziekuje 🙂
A mnie Pani Aggusia powiedziała ze bede miala problemy z jamą ustnà, pomyslalam wtefy sobie, ale jak przecieź nic mi niedolega i wszystko jedt okej, Jednak od wczoraj czuje nadwrazliwosc zebow i malo tego dzis poczułam wyrzynającą sie ósemkę ?? no coz musze jakos to zniesc 🙂
zab madrosci chyba… Tak sie zastanawiam i widze, ze wszyscy chyba wyjechali juz na wakacje bo jakos malo wpisow jest z Waszej strony….
tak Pani Aggusiu ząb madrosi ??
No wlasnie tez to zauwazylam, ze cos dzis malo wpisow….
Zastanawiam sie gdzie jest Danusia, Krysia, Mirka, Natalia, Kinga, Weronika,Marta, Grazynka, Monika, EB oraz pozostali blogowicze. Brakuje mi Waszych wpisow ? napiscie ze jestecie, ze czytacie, dajcie jakis znak ☺
pozdrawiam wszystkich czytajacych i wpisujacych ??
I ja tez tu zaglądam- zawsze dobrze jest poczytać, co inni mają do napisania i pomyśleć nad tym -pozdrawiam
pozdrawiam Ag-a ?
fajnie ze jestes i ze się odezwalas ?