Ciagle podrozuje i juz sie pogubilam …..teraz chyba jest sezon na fasolke szparagowa? Szczerze mowiac to nie mam pojecia ,poniewaz tu gdzie obecnie jestem, wszystkie warzywa sa dostepne caly rok i nie widze jakiegos szczegolnego poruszenia odnosnie fasolki. Ach…jak ja tesknie za Ogrodem, gdy jestem w miescie Ogrodu, to nie mam takich fasolkowych dylematow. Do czego zmierzam…..otoz, stwierdzilam, ze teraz jest sezon na fasolke , ktora przez wiele osob jest niedoceniana i zapomniana .W zamierzchlych czasach fasola nazywana byla miesem ludzi biednych. Ma porownywalnie tyle samo wlasciwosci zdrowotnych co mieso. Fasolka ma dzialanie ochronne, stosuje ja jako zabezpieczenie przed „wscibskimi „osobami ( sadzac na balkonie kolorowa fasolke ) . Ma tez Moc przyciagania milosci , zjednoczenia, poprawia potrencje. Fasola niezaleznie od gatunku zawsze byla uznawana za rarytas Magiczny i biesiadny. Byly rozporzadzenia dotyczace, kto moze sadzic i zajmowac sie fasola. Dzisiaj mamy do niej latwy dostep, ale nie potrafimy wykorzystac jej sily w pelni. Mozesz sama wykorzystac magiczna Moc fasoli. Jesli pragniesz milosci odwzajemnionej , nawlecz na nitke lub sznureczek 4 ziarna fasoli . Nastepnie nos je na szyi lub w torebce. W niedlugim czasie Milosc do Ciebie zapuka. Jesli chcesz pozbyc sie kurzajek , musisz potrzec kazda z kurzajek sucha fasola w chwili gdy Ksiezyca bedzie ubywalo. Jesli chcesz byc smuklejsza , raz na dwa tygodnie wykonaj masaz ciala , rozgotowana fasolka. Papka moze polezec na Tobie z 10 min a nastepnie splukujemy.
Ciekawa jestem jak mija Wam 1 dzien uciech 🙂
Siodemka Denarow: Jesli zamierzasz kiedys wygrac jakies pieniadze, to warto abys zaryzykowal wlasnie dzisiaj. Wszelkie sprawy urzedowe, kredytowe i inne , przebiegna spokojnie dajac Ci zadowolenie. Nie czuj sie samotna , poniewaz dlugo oczekiwana osoba juz jest w zasiegu Twojego wzroku. Postaraj sie dobrze wygladac 😉 Pozdrawiam cieplo! Wasza Agga Soyala
Siostra mojej babci mawiała, że fasolka szparagowa to „piątkowe parówki”. Z masełkiem pycha…. Pierwszy dzień uciech minął pracowicie, ale z satysfakcją.
Uwielbiam fasolkę szparagową 🙂 pychota 🙂
Ja też uwielbiam ale mamuta 🙂 🙂 🙂 pychotka
Dziewczyny Jutro robie naszyjniki jak wstanę rano a nóż widelec może coś się zadziała bo samotność to nic fajnego ale też wiem ze po coś to wszystko tak musi być i pozytywy tez z tego wyciągam
Kochane życzę miłej nocy 🙂
Dzień dobry detektywie,
🙂
Witam pani Elu Proszę wieczorem napisać jak tam idzie nasze postanowienie 🙂
No wlasnie, piszcie jak Wam idzie 🙂 Moze dla najwytrwalszej bedzie jakas nagroda 😉 zastanowie sie jeszcze 🙂
Pani Detektyw,
Nie mogłam doczekać się wieczora …..
Mówmy sobie po imieniu moja droga.
Nasze postanowienie idzie mi b. dobrze.
Baza, czyli wewnętrzne nastawienie powstała dzięki Pani Aggusi. Oj, ale się namęczyła 🙂
Dwa ostatnie przypadki, które zapadły mi w pamięć.
Moja koleżanka telefonicznie przypuściła na mnie atak słowny. Ja w rewanżu, uśmiechnęłam się ciepło i odpowiedziałam :” po co się popisujesz, wiem że jesteś bardzo miła” i się rozłączyłam. Przy kolejnych kontaktach byłam jak zwykle rzeczowa ale też b. miła. Za dwa dni mi mówi, że przeze mnie nie spała całą noc… bo miała wyrzuty sumienia. Bo gdybym jej „odpyskowała” jej słownictwem to wg niej byłoby OK. Zadziałało ! kontakty wg mnie są zdrowe.
Drugi przypadek. Pewien Pan chciał wszcząć awanturę. Ja do niego podeszłam i pocałowałam go w policzek i powiedziałam „nie uda się”. Cała jego agresja gdzieś się ulotniła, a on zamienił się w „słup soli”. Także relacje są ok.
To wewnętrzne nastawienie, czyli baza p. Aggi, to wypisane jest na twarzy, to dobór słów i uśmiech.
Między nami mówiąc, najwięcej to ja zyskuję, bo się nie denerwuję !
Pani Aggusiu, nagrodę od Pani już dostałam i to najcenniejszą dla mnie – wsparcie i pomoc poprzez rozmowy, rytuały no i cudowną biżu, że nie wspomnę o kamieniach. Dzisiaj na mojej szyi „wisi” tygrysie oczko.. 🙂
Pani Elu, jestem z Pani baaaaaardzo dumna !!!!! 🙂
Witam Elu super ale te dwa przypadki mnie rozbawiła 😀 będę sobie je przypominać za każdym razem kiedy będzie chciała mnie dopaść złość
Dziękuję z lekcje
Pozdrawiam serdecznie
Detektywie – jak Pani Aggusia widzi „drugą połowę”, to na pewno się zadzieje 🙂 🙂 🙂
Ciepluteńkie pozdrowienia przesyłam 🙂
Witam Marysiu
Wiem wiem ze tak będzie ale ta samotność czasem jest nie do zniesienia 🙂 jakość sobie radzę tłumacząc ze ten czas jest tylko dla mnie
Pozdrawiam i dziękuję
DZIEŃ DOBRY PANI AGGUSIU 🙂
Wczoraj zasnęłam po pierwszej wizycie… 😉
Mam intensywne dni i wiele spraw 🙂 Ale jestem zadowolona ogólnie Pani Agguniu to bransoletka działa tak ha, ha 🙂 Musze usłyszeć Panią 😉 Tylko ten czas tak gna…
Fasolki nie lubię razem ze starszym synem a tak wszyscy moim domownicy ją uwielbiają ale posłucham rady Pani Agguniu 🙂
Buziaczki ślę 🙂 😉
Edytko – że marchewki, to wiem. Ale fasolki również ?????
Toż to same delicje 🙂 Ogórek im nie dorównuje 😉 hahahahahhahah 🙂
Buziaki Edytko:)
Jak wracasz, to nakładaj na siebie coś cieplejszego, bo inaczej przeziębić się możesz 😉
Edytko ciesze sie, że masz lepszy nastrój 🙂 i niech każdy dzien bedzie magiczny 🙂
Marysiu kocham ogórki kiszone a potem konserwowe, kocham i już!!! 🙂 Nie ma dla mnie obiadu bez ogóreczka 🙂
Jestem „pies” na fasolkę szparagową od lat. W naszym mini ogródeczku warzywnym m. in. rośnie fasolka i z wielką frajdą się zajadamy nią.
Pani Aggusiu, karta dnia mnie o lekkie podniecenie i radosne oczekiwanie….
Pozdrawiam Wszystkie blogowiczki, dobrego dnia.
Elu – przyłączam się do „sfory” 😉 🙂
Fasolka szparagowa i marchewka pod pod różnymi „postaciami”, to moje rarytasy warzywne 🙂 🙂 🙂 Do tego jeszcze szpinak dołożę –
mniam, mniam 🙂 Smacznego Elu z lasu 😀
Witam serdecznie wszystkich
Fasola juz kupiona wiec do roboty 😉
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Super detektywie 🙂 podoba mi się twoja motywacja i chęć do działania 🙂 zobaczysz odniesiesz wielki sukces (mam na myśli twoje życie osobiste). tego ci życzę 🙂
ILonko ciesze się z twoich słów motywują aby wieżyc dalej 😀
Pozdrawiam
Witam serdecznie:) właśnie dziś zamierzałam zagrać…
A fasolka? moja babcia w swoim ogrodzie miała fasolkę taką jadalną i ozdobną, a dom jej był zawsze przepełniony miłością rodzinną i innych osób.
pozdrawiam i życzę miłego dnia
pozdrawiam b,kr, 🙂
Witam Pani Aggusiu, 🙂 to jest niesamowite, ale zanim zajrzałam na Pani nowy wpis to przywołałam wspomnieniami ogród mojej ś.p.cioci Heli.Często pomagałam jej plewić chwasty.Miała wiele warzyw,a w tym i fasolkę, i groszek,i bób, i chyba niewiele znany wówczas nikomu jarmuż.Zieloną fasolkę niedawno kupiłam na targowisku.Taką cieniutką i zrobiłam zupę fasolową.Właśnie wtedy szukałam warzyw sezonowych aby spróbować póki są.Pani Aggusiu ta fasola na nitkę to ma być taka świeżo łuskana malutka,czy gotowa łuskana w tym roku lub w poprzednich latach? 🙂 🙂 🙂
Obojetnie jaka 🙂
🙂 🙂 🙂
Dziekuje Pani Aniu z claego Serca !!! Wzruszylam sie 🙂 Narescie 🙂
Aniu M życzę dla Ciebie i córeczki tylko szczęścia! Samotne macierzyństwo jest ciężkie, wiem coś o tym ale dla tych cudownych Istotek warto żyć i kochać bo One to cały świat a do nas Szczęście jeszcze zapuka 🙂
Aniu M. widać, że u Ciebie coś zaczyna się dziać, zobaczysz będzie dobrze, cierpliwości, los ci to wszytsko wynagrodzi i osobę, którą kochasz w końcu cię zaskoczy, obejmie i przytuli 🙂 tego Ci zycze z całego serca 🙂
Aby jego serce pękło i wyznał to co czuje 🙂 Bedzie dobrze! 🙂 zobaczysz, pamiętaj po burzy zawsze wychodzi słonce i ono już wychodzić do Ciebie 🙂
Gratuluję i bardzo się cieszę. Jesteś wielka Aniu M. !
🙂
I tak będzie.
Pani Agga wie co mówi i zawsze się sprawdza !
🙂
Bedziecie razem. trzymam kciuki 🙂
Witam serdecznie Pani Aggo,
gdy przeczytalam karte dnia na dzisiaj pomyslalam, ze to napewno nie dla mnie ale rady posluchalam by dobrze wygladac i tu nagle trach – osoba w zasiegu wzroku, mam tylko nadzieje ze on tez mnie widzial.
Mam nadzieje, ze bedzie dzisiaj Pani dostepna i ze tym razem uda mi sie dodzwonic 🙂
Serdeczne usciski dla wszystkich uroczych Blogowiczek, czytalam wszystkie Wasze komentarze ale niestety nie moglam byc aktywna na blogu. Anetko gratuluje przeslicznej coreczki Tosi (piekne imie!) 🙂
Dziękuję bardzo ma imienniczko 😉
Antośka – tak zwykł wołać na mnie mój tata.
Poza tym to drugie imię niegodziwca-ojca Tosieńki i imię Jego ojca (oczywiście męski odpowiednik 😉 ) Ale bardziej kierowałam się zwyczajem mojego taty, który jak widać wybrał imię dla swojej wnuczki (niestety nie doczekał) jeszcze za życia 🙂
I taka to historia wyboru imienia 😀
Pani Aniu brawo brawo nareszcie co?cieszę się że pani sprawy potoczyły się tak dobrze 😀 😀
Trzymam kciuki za dalszy rozwój zdarzeń 😉
Bede dostepna Pani Aniu.
Uwielbiam niespodzianki 😉
Dziwne jąk pisze komentarz z komorki,to automatycznie wyskakuje na ostatniej stronie 🙂
Pani Aniu,
Gratuluję! 🙂
Jakże podobna historia do mojej, z tą różnicą, że ja na tą ojcowską miłość jeszcze czekam.
Jestem pewna, że doczeka się Pani spełnienia 🙂
Ta wczorajsza chwila Aniu M. będzie trwała 🙂
Bedzie już lepiej uwierz w to !!! 🙂 bo widać, że jednak coś poruszyło jego serce, że tak zareagował na widok swojego dziecka 🙂 To dobry znak 🙂
Nawet kiedy czasem zdarzy sie jakiś kryzys to pamiętaj, że to zawsze uczy i wzmacnia relacje, a potem już przychodzą te wyjątkowe piękne dni 🙂
Życze wam szczęśliwego powrotu do siebie i pięknej miłości 🙂
🙂
Aniu M. tak sobie myśle, że ty również na swój sposób podjełas to wyzwanie, bo przeciez tyle Ci spotkało ale gdzies tak w głebi duży, dalej walczysz. I dobrze, trzeba walczyć do końca o swoje szczescie bo ty i twoje dziecko na to zasługujecie 🙂 I pamietaj cierpliwość to klucz do szczescia, a nagroda już niedługo bedzie wielka 🙂 Dasz radę 😉 🙂
Aniu M. – Pani Aggusia jest naszym filarem życiowym 🙂 🙂 🙂
Gratuluję z całego serca postępu wróżby Pani Aggusi 🙂
Na pewno stanie się „cud” i Wasze Trio będzie razem 🙂
Dużo, dużo szczęścia życzę 🙂 🙂 🙂
Tak czytam te wpisy ,i wczuwam się głęboko ile w nich nadziei i wsparcia jesteście takie takie wspaniałe drogie panie a o Ani myślę szczególnie co przeżywa ;;;;Aniu Będzie dobrze ”pozdrawiam wszystkie panie i Panią prowadzącą blog AGUSIĘ;;;;;;;;;
Pani Aniu,z tego co Pani pisze to wiem,że mężczyzna czasami dostaje szoku że zostanie ojcem.Kiedy oswoi się z tą myślą to wszystko się układa. 🙂 Pozdrawiam. 🙂 🙂 🙂
Witam serdecznie 😀
Dzień intensywny ale do 19.00 był bardzo udany a potem co klapa poklocilam się z mamą zaległe sprawa ale bardzo bolesna 🙁 no niestety mam na minusie jeden wieczór ale niepoddaje się jeszcze kilka dni
Pozdrawiam
Witajcie Kochane, witam Pani Aggusiu 🙂 Detektywie kochany u mnie wczoraj i dzisiaj też intensywne i robie, co mogę, mimo ciężkiej sytuacji, uśmiecham się, pomagam, uśmiecham sie do ludzi, kwiatów, gołębi, nawet trudne i niemiłe rozmowy telefoniczne przyjmuję z uprzejmością i jestem miła, chociaż czasem może powinnam być „ostra”, ale podjęłam wyzwanie i nie poddaję się.
Bardzo poprawiły się moje relacje z teściem, nie czuję już żalu ani niechęci. Tak po prostu mogę z nim normalnie porozmawiać. Czuję się z tym bardzo dobrze.
Detektywie trzymam za Ciebie mocno 🙂
Edi kochana całuję mocno:) Marysiu serdeczności dla Ciebie 🙂 Ilonko wysyłam Ci buziaki 🙂 Detektywie dużo pozytywnej energii:) Pozdrawiam ciepło Wszystkich 🙂
Pani Aggusiu przytulam Panią do serca 🙂
Witam serdecznie 🙂 Nie chodzi o to, aby byc zawsze mila bo to nie jest mozliwe, ale o to, aby z kazdej sytuacji wyciagnac pozytywne wnioski, aby dostrzec i zrozumiec sens.
Tak Pani Aggusiu, racja, ale czuje zmianę na lepsze i ci ludzie, którzy na poczatku sa nastawieni niekiedy „anty” pod wpływem miłego, dobrego słowa zmieniają swoje nastawienie i rozmowa zupełnie inaczej wygląda. Uczy mnie to tez dużo pokory i wyciagam wnioski z tych sytuacji. Buziaki
Bardzo dobrze, tak,”zlo dobrem zwyciezaj „.
Witam Monia
Dziękuję ci bardzo ale ta rozmowa oczyścila mnie ze złego nastawienia do mamy ponieważ oklamala mnie i oszukana ale wyciągnęłam pozytywy jak pisze pani Agusiu teraz moja mama wie co czuje
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
Moni kochana buziaczki i będzie dobrze 🙂 Ja stale zalatana ale jakos to będzie i ze wszystkim sie poukłada 🙂
Zgadzam sie calkowicie. Kazdy z Nas tworzy swoje historie, kazda jest inna aczkolwiek moze zdawac sie podobna, kazda Historia jest inna i nie ma dwoch identycznych.
Moniko to jest trudne zadanie,bo duzo zalezy od nas jak my do tego podejdziemy i czy bedziemy umieli w tych nieciekawych sytuacjach wyciągnąc dobre wnioski,zrozumiec sens danej sytuacji. Musze przyznac, ze to trudne zadanie. Ale musimy dac rade 🙂 Buziaki Moniko 🙂
o tak, trudne i ciekawa jestem kto da rade przez 7 Dni 😛
Pani Aniu,
Czytam Panią i jedyne co mogę tu napisać – rzeczywiście czasem się czuje, wbrew wszystkiemu (bo czasem wydaje nam się coś niemożliwe), wbrew temu co mówią inni, co radzą, co im się wydaje – my czujemy, my WIEMY!, że warto czekać, że nadejdzie ten moment i wszystko za czym tęsknimy wróci. Że spełni się to na co tak długo czekamy. I to się w końcu dzieje.
Dlatego tym bardziej gratuluję Pani cierpliwości i wytrwałości 🙂
Doskonale Panią rozumiem, bo ja również czułam i wiedziałam! 🙂
Życzę pomyślności i fajerwerków 😉 🙂
To się nazywa intuicja, której należy! słuchać.
Witam Pani Aggusiu i Was dziewczyny 🙂 natomiast jesli chodzi o moj 2 dzien uciech, mnie rowniez dzien miną intensywnie duzo sie działo. Wczoraj rano o mało niezaspałam do pracy,tak sie rozpedziłam przy ubieraniu i szykowaniu, ze ciągle my z mamą wpadałysmy na siebie i wtedy zaczelam sie smiac z tego,gdzie zazwyczaj rano jestem zawsze rozdrazniona i senna,a tu humorek mi dopisal. Wczorajszy dzien w pracy tez minął intensywnie, powiedziałam koledze ze ma fajne okulary i sie usmiechnelam do niego,a on zdziwiony moim komplementem odwzajemnil usmiech,a potem podziekowal za to,ze przygotowalam mu dokumenty i zyczyl ci cos miłego 🙂 Po pracy zrobilam cos dla siebie i mamy poszłysmy na kręcone lody z maszyny uwielbiam je,to byla smieszna sytuacja,bo bylismy w sklepie budowlanym i wtedy ja do mojej mamy mowie,ze mam ochote na te lody z maszyny ale tu je niedostaniemy i mowie,ze pojdziemy do sklepu spozywczego i kupimy zwykle na patyku, a tu patrze moje zdziwienie w sklepie spozyw.są lody z maszyny 🙂 Natomiast wieczorem miala byc druga czesc malowania i moj brat miał przyjsc pomoc,tak sie zaniepokoilam tym,ze mowie same pomalujemy i choc mi sie niechciało,to zaraz pomyslałam sobie,ze przeciez my to robimy dla siebie. A dzisiejszy dzien 3 zaczynam od urlopu i zobaczymy co dalej… 🙂
Pani Aggusiu spełnila sie wrozba odnosnie tego, ze cos mi nie bedzie sie chciało robic, mówiła Pani, że chodzi o jakąs meską czynnosc. I tak było chodziło o tą drugą częsc malowania w moim pokoju i faktycznie tak było 🙂
Dziekuje 🙂
Miłego urlopu Ilonko i samych dni uciech 🙂 Wiele przyjemności i miłych wiadomości 🙂 Buziaki:)
Ja zaczęłam swój 3 dzień uciech od pysznego śniadanka z mężem i aromatycznej kawusi 🙂 Sprawia mi to dużą przyjemność. Wiem, że mamy mało czasu dla siebie w nawale pracy i problemów , więc takie przyjemne chwile są ważne.
Miłego dnia dla Wszystkich:)
Pozdrawiam Pani Aggusiu:)
Hej Monia
Ale fajnie macie 😉
Pozdrawiam
Nie dziekuje 😉 Moniczko i tobie zycze samych dni uciech i pieknych niespodzianek 🙂
Witam ILonko życzę miłego urlopu odpoczywaj no i dużo słońca 😀
Pozdrawiam
🙂 dziekuje detektywie, ale narazie to tylko 2dniowy urlop ale i tak sie ciesze,a słoneczko jest 🙂
🙂 miło mi to słyszec 🙂 detektywie bo warto isc do przodu i niepatrzec juz wstecz. Trzeba wyjsc z takiego załozenia,ze cokolwiek było czy sie wydarzyło wczesniej to trzeba wyciągnąc z tego wnioski i potraktowac to jak dobrą choc moze trudną lekcje dla nas. Ale zawsze moze byc lepiej. I wkoncu sie ułozy. Tak bedzie 🙂 ta dobra zmiana przyjdzie 🙂 Pozdrawiam 🙂