Mam serdeczną prośbę jeśli widzicie mnie gdzieś to nie obserwujcie , nie przyglądajcie i nie obserwujcie mnie z daleka oraz ukrycia …… tylko podejdźcie do mnie i przywitajcie się, Ja nie gryzę 🙂 🙂 🙂 . Zawsze możecie podejść i porozmawiać. Jestem przyzwyczajona do osobistych kontaktów z Wami i do tego, że jestem osobą znaną i rozpoznawalną. Zawsze mam przy sobie przesłanie z moim zdjęciem dla Was 🙂
Paź Kielichów: Nie zamartwiaj się swoją urodą czy ilością lat. Skoncentruj się na pracy i relacjach z najbliższymi a Los wszystko inne sam Ci wynagrodzi. Zaproponuj znajomym jakieś spotkanie przy dobrym winie i muzyce. Będą zachwyceni ,że w końcu masz dla nich czas. Dzień spędzisz dość spokojnie i w pewnym sensie romantycznie. Pomyśl już o sobocie i czekającym relaksie.
Na Magicznej Linii będę dostępna od godz.13.00 do późnych godzin wieczornych. tel.708 788 222
Pozdrawiam ciepło!
Wasza Agga Soyala
Pani Aggusiu
Jakbym panią zobaczyła, to nawet bym się niezastanawiała, chocby miałyby mi się nogi uginać z tych emocji to jednak szybciutko do Pani bym pobiegła 🙂
Marzę o tym, żeby panią wkońcu spotkać… 🙂 🙂 🙂
😉
😀
Pani Aggusiu, nie czekałabym na nic tylko od razu podeszła i uściskała tak z całego serca!!!!! Wiem, że kiedyś to marzenie sie spełni 🙂 Pozdrawiam ciepło 🙂
😉
Pani Agguniu ja to bym Panią uścisnęła gdybym spotkała Panią przypadkowo 🙂 Też marzę o spotkaniu z Panią 🙂 pozdrawiam bardzo gorąco
🙂
Kobietki – Pani Aggusia jest osobą, która bardzo, bardzo cieszy się ze spotkania 🙂
Śmiało podchodzić do Pani Aggusi !!!
Jak czerwone światło na drodze Wam „stanie” – to zawołać i pokiwać i krzyknąć, że chcecie się przywitać 🙂
Ktoś okazję przegapił – szkoda. Drugi raz może się nie zdarzyć.
Życzę, aby ta osoba drugiej takiej okazji nie zmarnowała 🙂
Marysiu ale się uśmiałam z twojego wpisu 🙂
Własnie sobie wyobraziłam -czerwone swiatełko na jezdni- wołanie, podskakiwanie i okrzyk radości 🙂 🙂 🙂
Pozdrawiam Marysiu 🙂
😉 😀
Oj co ja bym dała, żeby Panią Agę spotkać 🙂
A tu jakaś pierdoła nie skorzystała z okazji, by uściskać i ucałować naszej Gwiazdeczki 😉
No właśnie 😉 Myślę, że tą osobę po prostu „zamurowało” , może nie śmiała była.
Jeśli Panią Aggusię zobaczę – nawet jak w towarzystwie będzie, to towarzystwo poproszę o wybaczenie mojej śmiałości, gdyż przywitać się i uściskać Panią Aggusię muszę
🙂 🙂 🙂
Śmiało więc „obserwatorzy” – przekonajcie się osobiście jaka niesamowicie piękna energia Was otoczy 🙂
Jak serce będzie Wam biło z emocji 🙂
Nie mówiąc już o tym, że wszystko po osobistym spotkaniu z Panią Aggusią do przodu się rwie 🙂
ojejku – musi być „nieśmiała była” 😉
Super Marysiu, jak zawsze uwielbiam Twoje wpisy!!!! Buziaki 🙂
Dzisiejsza karta dnia spełniła się w 100%. Trochę narzekałem na figurę i poszłam na siłownię. Było też romantycznie bo spędziłam czas w plenerze z moją drugą połówką tak jak podpowiadały karty Pani Aggi ? miałam wreszcie okazję pochodzić boso na zielonej trawie ( kiedyś Pani pisała na ten temat na blogu). Dzień cudowny ? jak najwięcej takich i sobie i wszystkim blogowiczom życzę. Pozdrawiam ?
Dziękuje Magdo i spełnienia życzę 🙂
To cudownia Magdo życzę ci tego z całego serca, aby każdy dzień był takie niezapomniany, radosny i spełniony 🙂
Pozdrawiam 😀
Dziękuję Ilonko ?
Witam serdecznie,
Pani Aguniu, czy jeszcze dziś Pani będzie na linii? Podesłałam Pani nową klientkę, która ma ogromną potrzebę poznania prawdy 😉
Pozdrawiam serdecznie 🙂
jestem 🙂
Marianna właśnie się dodzwoniła (kolejna rozmowa z Panią), jeszcze Barbara próbuje (to nowa) 😉 😀
Dziekuje 🙂
Edytko, gdzie jestes? obecność obowiązkowa 🙂
Edytka pewnie dzisiaj zbyt dużo remontowych prac ma 😉
Nic nie zrobiłam nie byłam w stanie ale czytam.Pozdrawiam Was.
Moni też musi być 🙂
i pozostali blogowicze tak samo 🙂
Ilonko – „siło napędowa” 🙂 🙂 🙂 Buziaki 🙂 🙂 🙂
Jestem Ilonko i przesyłam moc buziaków dla Ciebie, Marysi i Edi oraz pozdrowienia dla Wszystkich Blogowiczów 🙂
Mój buziak już do Ciebie leci Moniko 😀
🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Mój buziaczek tez juz leci do Ciebie Moniko 🙂
Pozdrawiam ?
Ja również pozdrawiam. 🙂
Ostatnio, żeby nie myśleć za dużo i się niepotrzebnie nie nakrecac zajelam się bardzo intensywnie robieniem przetworów z brzoskwini, aronii, śliwek, ogórków, pomidorkow,,, bardzo to lubię i pochłania to sporo czasu 🙂 poza tym obowiązkowo „grzebanie w ziemi” sadzenie kwiatow i dbanie o nie musi być obowiazkowo…
Moni ściskam Ciebie mocno 🙂 A ja żeby nie myśleć wziełam się za remont a bałagan itp będzie jeszcze tygodniami trwał 🙂
Haha Marysiu… 🙂
lubie jak jest nas tutaj wiecej 🙂
😉
😀
A ja WAS UWIELBIAM 😉