Jak myśleć pozytywnie w dzisiejszych czasach
Ktoś zadał mi to pytanie.
Czasy są faktycznie trudne i coraz bardziej niespokojne. Coś dziwnego zaczyna się dziać. Porządek, który ogólnie znamy powoli zostaje zmieniany i tak będzie nadal. Doceniajcie to co jest obecnie, ponieważ taki Świat jaki znacie, będzie ulegał definitywnym zmianom.
Świat zawsze się zmieniał, co wpłynęło pozytywnie na rozwój ludzkości, ale jeszcze nigdy nie zmieniał się tak szybko. Obecnie Żyjemy na przełomie tworzenia się zupełnie innej rzeczywistości. Jesteśmy świadkami czegoś niespotykanego, a zarazem trudnego. Nie czujemy się spokojni.
Niestety energie też są bardzo zmienne, a to wszystko wpływa niekorzystnie na każdą dziedzinę Życia. Dopiero za kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt Lat, Świat będzie wyglądał zupełnie inaczej. Moje pokolenie jest ostatnim, które będzie pamiętało spokojne Czasy bez tego natłoku i przymusu pogoni za pieniądzem.
Jak nie zwariować w tym wszystkim? Ja nie oglądam telewizji, a wiadomości czytam sporadycznie. Fale nienawiści i podżegania płynące z odbiorników telewizyjnych nie są do niczego potrzebne. Unikam Ludzi, którzy są niemili, narzekający oraz wyrachowani.
Robię to co należy do moich obowiązków, ale bez przesadnego nacisku i zdenerwowania. Staram się podchodzić do wielu spraw z dystansem i zanim coś postanowię, przemyślę daną rzecz wiele razy. Czasami pytam o podpowiedź moich Kart Tarota, aby upewnić się czy to co zamierzam, będzie dla mnie właściwe. Z trudnych sytuacji wyciągam wnioski i staram się nie dopuszczać do tego, aby się powtórzyły.
Pozytywne Myślenie w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne. Należy wyrobić w sobie nawyk wypoczywania, zwolnienia tempa oraz dać sobie szansę na odrobinę lenistwa. Bardzo dobrym rozwiązaniem poprawiającym samopoczucie jest sport, taniec przy skocznej muzyce oraz czytanie książek. Dla tych wytrwalszych oraz pragnących głębszego wyciszenia dobrym rozwiązaniem jest medytacja.
Zawsze należy pamiętać, że spokojem i pozytywnym nastawieniem osiągniemy więcej niż stresem i walką, która różnie może się zakończyć. Nic nie da denerwowanie się, załamywanie….To tylko wprowadzi niepotrzebny chaos oraz zablokuje wszelkie działania. Nasz Umysł nie będzie wstanie doradzić nic budującego.
Należy skoncentrować się na danym problemie i powoli przeanalizować wszelkie za i przeciw. Jeśli czujecie w tym wyborze Radość, możecie być pewni, że podjęliście jedyną z najlepszych decyzji w danym momencie. Po czasie możecie uważać, że to nie było najlepsze rozwiązanie aczkolwiek powtarzam Wam, że wtedy było najwłaściwsze. Jakąkolwiek decyzję podejmiecie musicie czuć wewnętrznie, że jest ona zgodna z tym, co czujecie.
Coraz mniej Ludzi potrafi Myśleć pozytywnie. Większość jest przytłoczona i nastawiona negatywnie do wszystkiego co ich otacza, a to jest błąd. Są też osoby, które już nie potrafią się uśmiechać, ani nie Myśleć źle. Nawet jeśli nie mają czym się martwić w danym Dniu, wymyślają różne rzeczy, aby mieć powód do niezadowolenia, a jeśli nie znajdą takiego powodu, to po prostu są złe na wszystkich.
Są to osoby bardzo nieszczęśliwe i w większości samotne, aczkolwiek i one mogą nauczyć się pozytywnego Myślenia.
Pisałam i mówiłam już Wam o tym wielokrotnie. Należy każdy Dzień zaczynać z uśmiechem na twarzy, przestać się przejmować sprawami mało istotnymi. Nie wyolbrzymiać i nie dopuszczać do siebie lęku, który czai się i osacza. Należy dostrzegać dobre Zdrowie, świecące Słońce oraz uśmiech u bliskich. Należy Myśleć o tym co się ma, co się posiada, a nie o tym czego brakuje i czego się nie ma. Przemyślcie to…
Na Magicznej Linii będę dostępna od godz 14.00 do 22.00 z małymi przerwami
Tel 708 788 222 i 708 888 688
Pozdrawiam ciepło ???
Wasza Agga Soyala
Niestety w dzisiejszych czasach ciężko jest myśleć pozytywnie, dlatego ważne jest aby pomimo różnych chorób, trudności życiowych starać się znaleźć tą iskierkę, ten złoty środek który pomoże nam patrzeć na świat bardziej tak optymistycznie ,znam wiele ludzi którzy bardzo dużo przeszli ale mimo to wciąż na ich twarzy gości uśmiech, bo oni niechca się zamartwiać bo to nic nie daje, a kiedy człowiek jest uśmiechnięty przyciąga do siebie ludzi życzliwych i nawet świat w ich oczach staje się przyjazny, tak jak Pani Aggusia pisze -duzo zależy od naszego nastawienia, od tego jak witamy kolejny dzień itp.
Życzę wszystkim mnóstwo słońca i optymizmu w życiu ?☀?☀?☀
Ilonko i dla Ciebie dużo słoneczka 😉 😉
Tak wlasnie???
Pani Aggo
natychmiastowa sprawdzalność!!!
ten mężczyzna co się krępował że nie dotrzymał słowa jak go pani nazwała zadzwonił z dobrymi wieściami 🙂 i w poniedziałek się spotykamy mają dla mnie kilka projektów docelowo jeszcze 50 w tym samym mieście 🙂 wszystkie z grupy „piękne” o przemyśle też będziemy rozmawiać hahaha
„czekam na kąpiel w mleku, tak jak pani widziała” 🙂 🙂 🙂
Gratuluje 🙂
Pani Aggusiu,
dziękuję za ten wpis, który pozwala na zastanowienie się i wyciągnięcie wniosków dobrych dla siebie.
Dzięki Pani wpisom, radom i rozmowom jakoś daję radę. A jak sytuacja jest podbramkowa to dzwonię.. Ale nie wszyscy mają taką możliwość. Od lat prowadzi Pani mnie przez kolejne traumy i dzięki temu potrafię już być asertywna i potrafię docenić i cieszyć się z tego co mam. Cieszą mnie drobiazgi dnia codziennego. Ale staram się za wszelka cenę unikać toksycznych ludzi i negatywnie nastawionych do wszystkiego co żyje… Mój tata mawiał : „lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć” i tego się trzymam..
Dziękuję Pani Aggusiu za to że Pani ….. i dla swoich stokrotek, dla mnie to dar / prezent od losu.
Dość często słyszę i czytam o pozytywnych ludziach, którzy nie umieją się obronić (bo jest to im obce) przed zmanipulowaniem, osaczaniem i wykorzystywaniem. Wczoraj usłyszałam opowieść o takim pozytywnym człowieku, uznanym na całym świecie za swoją wielką wiedzę i mądrość, całkowicie oddanemu pracy i odnoszący znaczące sukcesy. Nie wiedział nawet jaka partia rządzi w kraju, a został nagle wyrzucony z pracy jak śmieć. Pointa opowiadającego była taka: widziałem człowieka, któremu „złamano kręgosłup” i on się już nie podniesie. Smutne, ale prawdziwe.
Ja jestem duuuuużo starsza od Pani, Pani Aggusiu, i ze smutkiem i niedowierzaniem patrzę na to co się teraz dzieje.
Ale zapowiada nam się wspaniały słoneczny weekend i cieszmy się z tego. 🙂 🙂 🙂
ehhh….
PS. Piękne zdjęcie, jak na nie popatrzyłam to bliźniaczy widok mam u siebie w domu…. 🙂
zazdroszcze widoku 😉
nigdy niczego nikomu nie zazdrościłam…do dzisiaj 🙂 też chcę mieć taki widok 🙂
Ja też nie zazdrościłam, ale taki widok z okna mnie oczarował 🙂 Może i ja się doczekam….
piękne zdjęcie 🙂 miłego weekendu i tylko pozytywnych myśli
pozdrawiam ciepło
Pani Aggusiu,święte słowa które Pani napisała.Tak mają te osoby zakorzenione złe myślenie,że z niczego nie potrafią się cieszyć i nie pozwolą innym.
Tak,są różne sposoby aby jakoś się zrelaksować.Chociaż wydaje to się niemożliwe, to można.Ja na przykład gdy w nocy nie mogłam zasnąć to pomyślałam sobie,że jak nie mogę to nic się nie stanie że się nie wyśpię.Pomyślałam wówczas o wszystkich rzeczach które mi zaprzątały głowę,które musiałam zaraz przemyśleć bo nie mogły czekać do rana.Był to w sumie spokojny czas,bo była cisza i można było zaprojektować pewne sprawy aby w najbliższym czasie móc je zrealizować w odpowiedniej kolejności.
Och,Pani Agguaiu 🙂 gdy spojrzałam na to piękne zdjęcie ,to od razu poczułam pełny relaks i uspokojenie.
A ja wczoraj objęłam na momencik taką brzózkę.Nie mogłam dłużej bo pies mi się wyrywał,ale i tak fajnie. 🙂
Dzisiaj znowu doznałam szoku i rozczarowania gdy zobaczyłam po drodze następne ścięte grube drzewa rosnące sobie na krawędzi drogi gdzie w sumie nie powinny nikomu przeszkadzać.Ha,a poszłam na spacer żeby się zrelaksować bo u nas na zewnątrz budynku trwa w pełni solidny remont. 🙂
Hahaha.Pani Aggusiu ale teraz się śmieję 😀 Spojrzałyśmy z mamą w kuchni na okno i widać tylko mgłę,bo od zewnątzrz wszystkie szyby pokryte są folią.Otwarłyśmy okno a tam druga mgła,bo rusztowania zasłonięte są białą,drobną siatką.A dalej za nią też jest mglisto na dworze i sączy się deszcz. 😀
u Nas tez pogoda dziwaczna :/
Ja bardzo lubię Nocą pisać i tworzyć. Wykonuję Rytuały i wiele innych rzeczy. Noc jest Magiczna
Nocne rozmowy z Panią Aggusią również są magiczne ??
Dziekuje 🙂
Pani Aggusiu,
doceniam ten „widok” jaki mam wokół domu i jak czas pozwala to sobie patrzę i patrzę…. i cieszę oko. 🙂 🙂
Zapraszam serdecznie, to będziemy razem podziwiały „widok” u mnie /nas w domu.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak będę to dam znać i razem pójdziemy poprzytulać Drzewa 😉
Pani Aggusiu,
To najwspanialsza wiadomość jaką otrzymałam od dawna.
Dzisiaj mam wspaniały dzień.
Miała Pani rację, Pan dr jest konkretny, ale empatyczny. Powiedział, że na początku spróbuje poleczyć, a zdąży wyciąć jeszcze zdąży.
Odpowiedziałam, że jest pierwszym chirurgiem, którego znam, co najpierw leczy, a potem operuje. Dotychczas było odwrotnie. Domyśla się Pani, że wyszłam od p. dr happy. Dziękuję Pani z całego serca za to, że trafiłam do „właściwego” dr.
No a teraz czytam na blogu, że w nieodległej przyszłości będziemy razem przytulać drzewa w „mim lesie”.
Tyle szczęścia jednego dnia i jak tu się nie cieszyć. 🙂 🙂 🙂
Buziaki 🙂 🙂 🙂
Pani Agguniu w Warszawie może razem przytulimy? 😉
🙂
A teraz natrafiłam na fajny wierszyk:
Przesyłam Ci wesołe promienie słońca,co u mnie świeci,
niech Ci piątek radośnie i szczęśliwie zleci.
Smutną zimę już żegnamy,
od wtorku wiosenkę witamy. 🙂 🙂
Pani Aggo
…jak myśleć pozytywnie, kiedy życie raz po raz cię przygniata? ile trzeba znaleźć w sobie siły żeby wykrzesać nadzieję… granice ludzkiej wytrzymałości są nieskończone póki człowiek będzie miał siłę by dźwigać życie.
po raz kolejny przesłanie piosenki Ryszarda Rynkowskiego
https://www.youtube.com/watch?v=jsFg2orrwog
nadzieja umiera ostatnia więc trzeba wierzyć że po każdej burzy zawsze wychodzi słońce 🙂
Witam pani Aggo☺napisala pani prawde,jest tak,wiem po sobie,bardzo trudno myslec pozytywnie w dzisiejszym zyciu,ucze sie caly czas pozytywnie myslec i probuje tak myslec ale ciezko naprawde a zawlaszcza jak sie wszystko wali i nie ma sie tej drugiej osoby,w ostatnich dniach mam straszny chaos a w milosci pustka,ale znajduje w sobie momentami sile,zeby chociaz troche myslec pozytywnie☺staram sie,zawsze pani pisze madrze i ma pani zawsze racje☺pozdrawiam.
Da Pani rade 🙂 Małymi kroczkami a dojdzie Pani tam gdzie chce
Bardzo fajna diagnoza dzisiejszych czasów. Ja urodziłem się pod koniec lat 80 i mam wrażenie że wszystko było inne. Teraz świat stał się w moich oczach bardzo powierzchowny. Rzeczy jak myślenie nad sensem życia są dla wielu terra incognita. I muszę się dostosować, żeby po prostu nie wypaść poza nawias…Ale w głębi siebie i tak kieruję się swoją filozofią życiową. Życzę wszystkim żeby pomimo codziennego funkcjonowania i tak w głębi duszy żyli według swoich prawdziwych przekonań.
Właśnie te przystosowanie do innych jest straszne, ponieważ wielu Ludzi przez to zatraca samych siebie.Ma Pan rację należy Żyć według swoich zasad
Pięknie Pani to ujął Panie Łukaszu, bo najważniejsze są nasze przekonania 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam za błąd miało być Pań.
?Pani Aggusiu dziękuję za to, że Pani jest ? to co Pani że mną robi tego nie da się opisać słowami… ? z tych emocji nie mogę zasnąć, ale ma Pani tą moc, potrafi Pani wpłynąć nie tylko na zmianę ale i spojrzenie na świat ??
Zmieniac sie i tak trzymac 🙂 Dziekuje 🙂
No cóż napisać o tej godzinie.Pani Agguniu jest pani NIESAMOWITA.
A TERAZ CIEPŁE MLECZKO Z MIODEM I ŚPIMY ??????
DZIĘKUJĘ
Dobranoc 🙂
Pani Aggo w ostatnich dniach jakieś dziwne nastroje raz śmiech raz łzy cisną się do oczu? czy to przesilenie, czy jakoś planety tak się ustawiają?
Dopladlo Pania Przesilenie Wiosenne…
🙁
Pani Aggo,
kolejna sprawdzalność terminowo, merytoryczna
w piśmie które dostałam w ciągu 3 dni jak pokazały karty powiedziała Pani, że po przeczytaniu wstępu nie będę zadowolona i dokładnie tak było, ale co do ogólnego zadowolenia to ono będzie i jest 🙂
Przecież ja dokładnie wiem co tam jest 🙂 🙂 🙂 i teraz jest to też w protokole
Cudownej soboty
🙂 🙂 dziekuje
Ha, 🙂 Pani Aggusiu,wczoraj u mnie w oknie wszystko było w mlecznym kolorze,a dzisiaj śnił mi się biały lis i niedźwiedź polarny.Zobaczyłam tego lisa leżącego z pięknymi wyraźnymi oczami patrzącego z pewnej odległości na mnie.Ogólnie miał miłą aparycję.Bardzo mi się podobał.Nagle pojawił się ten niedźwiedź polarny.Wtem zobaczyłam jak trzyma w pysku lisa.Pomyślałam,że zaraz do mnie podleci i ruszyłam z jakąś osobą na taką stromą ścianę,podobną jak w sky-parku.Szybko wbiegłam na samą górę mając nadzieję,że on nie da rady.Śniły mi się nieraz tygrysy,lwy,byki,psy i raz świnia,ale takie jak dzisiaj to jeszcze nie. 🙂 🙂
Pani Aggo
uwielbiam Panią 🙂
te Pani wizje: …włosy potargane, torebki, perfumy, biżuteria i te różowe ptaki ach…na już na teraz
…i ta ochrona Boska, szczęśliwe zbiegi okoliczności – uciekające zwierza w potrzasku, przed przeznaczeniem nie ma ucieczki, co ma być to i tak będzie 🙂 🙂 🙂
jakby to napisała Kazimiera: śniło mi się że tygrysica dopadła wieprza 🙂 i ciągnie jego marne zwłoki po błocie, bo to tłusty wieprz, ta tygrysica jest waleczna ale drobna ale cieszy się ze swojego trofeum
hahaha
Kaziu ale masz szczęście do snów bo ja śnie baaardzo rzadko… 🙁
Dziękuję za rozmowe?
To co Pani czyta w kartach wciąż i zawsze dech zapiera?
Dziekuje 🙂
Dziękuję Pani Aggusiu za kojąca rozmowę i cudowną energię.. 🙂 🙂
Prosze bardzo 🙂
witam wszystkich.Przemyślałam i piszę.Trudne czasy mamy to fakt,dużo mi zajęło czasu zeby zmnienić swój tok myslenia,a zawdzięczam to w dużej mierze Naszej Pani Agguni. Tak mysle że od ponad roku juz sie pani ze mną morduje;).Użalałam sie nad soba,rozpacz,łzy.Teraz powtarzam sobie Wszystko jest po Coś ,tak pani Aggusiu.Cieszę sie z tego co mam ,dzieciaczki zdrowe, mam wieksze mieszkanie, teraz co prawda jestem na wychowawczym i jest plan na powrót do pracy.Dzisiaj np.jestem sama w domku ,mąż zająl sie dziećmi i mam czas zeby wam pomarudzic i sie rozpisać i może ktoś pomyśli ,że jestem wyrodna matka ale tak sie cieszę ze mam wolne od dzieci,hura:),relaks chwila dla siebie ,obejrzec fajna komedie ,przeczytac zaległe książki – bosko.Kiedyś pani napisała, zeby patrzec na znaki,na Anioły i tak spotkałam kolezankę z dawnych lat. Przepiekna dziewczyna,inteligentna,z pozycjaw b.dobrej firmie i tak od słowa do słowa pytam się jej Asiu co Ci jest, raz kule raz kijki.A ona ,ze od 12 lat choruje na stwardnienie rozsiane.Szok Dala mi duzo do myślenia ,ona mimo to chodzi dzieki lekom a juz powinna jak sama mówi jeżdzić na wózku, jest pogodna, uśmiechnieta i walczy dalej.I to był mój Anioł .Zrozumiałam że mam na chwile obecna wszystko co najdrozsze, a co przyniesie jutro to bedzie napewno cos dobrego bo tak sie nastawiam.Mimo iz przeszłam troche w życiu ja nie umiem sie obrazać,gniewac na dłuzsza metę.Ktos poprosi o pomoc jeśli jestem w stanie to czemu nie,czasami moze pozornie udaje niedostepna a w srodku to oddałabym serce aby ludzie byli milsi dla siebie, aby jak bylo dawniej pożyczali cukier od sąsiadów itp.Zacznijmy zmieniać siebie, moze jak inni to zobacza też powoli, powoli pójdą w tym kierunku, pokażmy ze warto póki nie jest za pózno. Dziekuje Pani Agguni ,ze dala mi pani szanse na zmianę siebie(chyba ze tak mi sie wydaje ;)), przepraszam za literówki, wybaczcie
Pani Anetko bardzo piekne i glebokie przemyslenie. Tak, ta kolezanka pojawila sie po to aby dac Pani Znak, aby zaczela sie Pani cieszyc tym co Pani ma i zaczac to doceniac. Ma Pani racje, zacznijmy od siebie a moze inni sie do Ns przylacza 🙂 Jestem dumna z Pani 🙂
???????
pięknie 🙂
aż mi ciarki przeszły
Aneto,może Twojej koleżance pomogłaby klawiterapia.
Kaziu a co to jest?Z tego co wiem to testuje nowy lek w Belgii i dlatego jej się nie pogorszyło, tylko trochę zwolniło chorobę,wiadomo że ma gorsze dni i lepsze.
Ale dziękuję za takie ciepłe zainteresowanie zainteresowanie?
To jest taka metoda, która polega na ucisku takim grzebykiem z nie kującymi końcówkami,lekko poruszając w miejscu.Pobudza się w ten sposób krążenie krwi we wybranych miejscach odpowiedzialnych za chorobę.Widziałam filmik gdzie kobieta odzyskiwała sprawność poprzez tę metodę.
Pani Agguniu wiem, ze powinnam myśleć pozytywnie ale obecnie nie umiem i nie mogę… Nie daję rady się cieszyć tak jakbym chciała… Zawsze te leki i obawy oraz jakiś niedosyt, ze to nie to… Wierzę, ze to się zmieni i podniosę się jak już tyle razy mi się udawało…a Pani mi w tym pomaga zawsze!!! Dziękuję ♥