W nawiązaniu do komentarza jednej z Pań piszących na blogu postanowiłam omówić pewien sposób realizowania swoich planów nieco szerzej. Otóż, często pytacie mnie ,w Naszych rozmowach telefonicznych czy na spotkaniach osobistych, jak „sprawić” aby „coś” się zrealizowało…i tu ponownie odwołam się do któregoś z moich wcześniejszych wpisów : trzeba mieć wewnetrzna pewnosc, wewnetrzne przekonanie, wewnetrzny spokoj aby „cos ” moglo sie zrealizowac w rzeczywistosci…w Swiecie Materialnym. Nie wystarczy czegos bardzo chciec…..przez to „chcenie” bardzo wiele osob odnosi odwrotne efekty od zamierzonych….Niestety ….jesli za bardzo czegos chcesz , za bardzo sie tym przejmujesz, ze czegos chcesz , dreczysz sie tym, ze tego NIE MASZ a tego chcesz …to dzialasz odwrotnie niz powinienes. Musisz wyrobic w sobie nawyk, ze cos planujesz i potem jakby zapominasz o tym, puszczasz to wolno….aby energia , ktora skupiles na danej sprawie czy rzeczy mogla plynac i powrocic do Ciebie w odpowiednim czasie. Zacznijmy od poczatku : kazdy Czlowiek ma takie Zycie jakie sam sobie wczesniej „wymyslil” czy byly to mysli swiadome czy nieswiadome mozesz przekonac sie o tym wlasnie w tej chwili gdy spojrzysz na swoja obecna sytuacje….Jesli nie Jestes zadowolony z obecnego stanu bo np. nie masz pieniedzy, dobrego zdrowia, milosci….Mozesz podziekowac jedynie sobie samemu.
Twoje obawy , leki, niepewnosc sprowadzily do Ciebie wlasnie to wszystko co masz obcenie. Powiesz….”ale ja nie chcialem byc biedny „itp. Moze i nie chciales, ale miales w sobie lek , strach przed utrata pracy, strach przed tym, ze nie bedziesz mial pieniedzy i po jakims czasie wlasnie tak sie stalo. Bardzo wiele osob nawet nie wie , ze sami sa odpowiedzialni za obecny stan….mysla , ze wlasnie tak musi byc bo inni maja szczescie a Oni nie. Prosze Cie….skorzystaj z mojej podpowiedzi i juz dzisiaj stworz swoj obraz samego siebie lub danej sytuacji , takiej w jakiej chcesz sie znalezc.
Jak to zrobic ? Najlepiej wieczorem….gdy juz bedzie w Domu cicho i spokojnie szykujac sie do snu zrelaksuj sie. Lezac juz w lozku wez kilka lekkich oddechow przez nos , wypuszczajac powietrze takze przez nos . Potem postaraj sie ulozyc wygodnie jak to robisz kazdej Nocy gdy kladziesz sie spac. Jest taki stan miedzy Jawa a Snem, ktory nazywamy stanem Alfa. Niby juz spimy , ale jeszcze czuwamy. Stan gdzie powoli Twoja swiadomosc „usypia” a podswiadomosc i nadswiadomosc budzi sie…wychodzi na plan pierwszy. Wlasnie w tym momencie zacznij byc rezyserem danej sytuacji, zdarzenia .Chodzi o to abys napisal w swojej glowie, myslach pewnego rodzaju scenariusz …taki scenariusz , jak do filmu. Wyobraz sobie dana sytuacje bardzo dokladnie i szczegolowo: okresl pomieszczenie lub jakies miejsce w plenerze i zobacz tam siebie. Musisz zobaczyc wszystko z najdrobniejszymi detalami jak :kolor Twojego ubrania, gesty , zapach, fryzure a takze muszisz wyobrazic sobie szczegoly danego pomieszczenia . Gdy juz stworzyles taki dokladny obraz w swoim umysle przejdz krok dalej: wyobraz sobie rozmowe , ktora chcesz przeprowadzic i tu rowniez zadbaj o szczegoly . Dokladnie „zapisz ” w swoich myslach kazde zdanie, odpowiedz a takze efekt rozmowy taki , jaki chcesz aby byl. Niech Twoj scenariusz bedzie dokladny i prezyzyjny w kazdym calu bo inaczej Twoj „film ” nie odniesie pozadanego przez Ciebie sukcesu. Malo tego, wazne jest rowniez to o czym napisalam na poczatku dzisiejszego wpisu…to wewnetrzne przekonanie, ze wlasnie TAK bedzie . To jest bardzo trudne zadanie, ale wielu osobom , ktore ze mna rozmawiaja udaje sie ono doskonale. Nie zalamuj sie jesli nie od razu wszystko Ci sie uda…moze potrzebujesz wiecej cwiczen niz inni. Wiem jedno…jesli bedziesz otwarty ….to na pewno dasz sobie rade . Na poczatku najlepiej abys „napisal” scenariusz na jakis bliski termin do zrealizowania ….To dziala ! O czym sami mi mowicie i piszecie. Jesli nie wiesz jak to dokladnie zrobic i jaki moze byc ten scenariusz odnosnie Twojej osoby i sytuacji o ktorej myslisz mozesz mnie zapytac w rozmowie.
Na Magicznej Linii bede obecna z malymi przerwami od godzin poludniowych do poznych godzin wieczornych. Tel.708 788 222.
Od dzisiaj na linii telefonicznej gdy do mnie dzwonicie jest informacja czy jestem zajeta czy niedostepna. Gdy w danym momencie rozmawiam z kims a Ty wybierasz numer telefonu uslyszysz komunikat, ze linia jest zajeta i jest muzyczka aby umilc Ci czas oczekiwania na rozmowe. Wtedy poczekaj troche az uzyskasz polaczenie. Przypominam, ze czas oczekiwania na rozmowe jest darmowy i koszt pobierany jest dopiero wtedy gdy sie uslyszymy. Natomiast gdy jestem niedostepna tez uslyszysz w sluchawce swojego telefonu taka informacje.
Pragne zaznaczyc rowniez, ze gdy jestem”niedostepna” mam wtedy przerwe i bede jeszcze , ale troszke pozniej danego dnia. Jesli ma mnie nie byc na Magicznej Linii caly dzien to na pewno umieszcze o tym wczesniejsza informacje we wpisie na moim blogu.
Pozdrawiam cieplo! Wasza Agga Soyala
witam Pani Aggo, wpis jest cudowny, tak to jest jak Pani pisze :-). Warto przeczytać przy porannej kawie :-). Pozdrawiam dziewczynki. Miłego dnia :-).
Dziękuję Pani Weroniko i również miłego dnia życzę 🙂
Miłego dnia Pani Weroniko. 🙂
Pozdrawiam Pani Weroniko 🙂
Witam serdecznie wszystkich 😀
No no wpis znów ciężki ale prawdziwy 🙂
No to tworzmy scenariusze aby żyło nam się lepiej i żeby wszystko się sprawdziło
Pozdrawiam miłego dnia życzę
Dziewczynki do roboty się bierzemy 😉
Pozdrawiam serdecznie Pani Detektyw i miłego dnia życzę 🙂
Super scenariuszy i spełnienia w każdej dziedzinie 🙂
Buziaki:)
😀 😀
Dziękuję i pozdrawiam
Pamiętam jak kiedyś miałam szkolenie w Bydgoszczy, tam pewna Pani opowiedziała nam swoją historię,
W jej planach, było kupno samochodu, aby to się stało wyznaczyła sobie cel, jak to zrobić, jakiego ma być koloru itd. Ona zwizualizowała sobie wszystkie szczegóły 🙂 tj. to o czym wspomniała dziś Pani Aggusia- ważne jest szczegółowe określenie tego czego chcemy 🙂
Nigdy nie zapomnę tego jak mnie ciary wtedy przeszły, kiedy usłyszałam, że dostała dokładnie to czego chciała 🙂 nawet stan licznika, czy też kolor samochodu się zgadzał z tym co sobie wyreżyserowała w myślach 🙂
Cudownie jest czegoś takiego słuchać.
Dzisiejszy wpis Pani Aggusi wywołał na mojej twarzy takie miłe uczucie radości, że jednak jest coś takiego 🙂 Niby gdzies się o tym słyszało, ale ciągle za mało się staramy, boimy się, że się nie uda i te czarne myśli, ach… 🙂
Musimy w końcu wymagać od siebie ciut więcej i uwierzyć, że jednak się da. Bo się uda! 🙂
Fajnie by było poczytać sobie trochę więcej na ten temat. Pani Aggusiu może zna Pani jakąs dobrą książkę o wizualizacji, czy odpowiednim nastawieniu…
Pozdrawiam wszystkie Panie i życzę samych pięknych niespodzianek 🙂
Prawda prawda pani ILonko 😀
Pozdrawiam
Pani Detektyw,to jest niesamowite,ale mnie się dzisiaj śniło że weszłam do sali kinowej akurat na projekcję jakiegoś filmu.Siedziało tam w rzędach pełno ludzi,a przed pierwszym stał ,tak trochę z boku ekranu ,mój wujek z którym na jawie nie mam kontaktu.Po drugiej stonie zaś stał jego dorosły syn.Siadłam akurat gdzieś w środku pustego rzędu.Byłam zła że jednak trochę przysłaniają ekran.Potem widzę,że sala kinowa opustoszała wraz ze wszystkimi rzędami krzeseł.Przy drzwiach nadal stała pani od sprawdzania biletów.Natomiast na sali zostało kilka osób,które zamiatało zaśmieconą podłogę.Pierwszy raz ,gdy mi się śni zamiatanie, to nie brałam w tym udziału.Tak sobie pomyślałam, że scenariusz mojego życia był na tym dużym ekranie.No i co za zbieg okoliczności,że akurat sniło mi się o tym, gdy Pani Agga napisała dzisiaj na ten temat ? Znowu mnie przeszły ciarki. 🙂 Pozdrawiam. 🙂 🙂 🙂
Witam pani Kazimiero
Pani to ma jakieś jasnowidzenie w tych snach 😉
Może jakiś dar
Pozdrawiam
Ha, ha no bierzemy 😉
Kochane dziewczyny i pani Agusiu 😀
Wszystkiego najlepszego w dniu mamy wam przesyłam bo jesteśmy mamusiami 😀 i to najlepszymi
Całuski
🙂 🙂 🙂
Witam serdecznie:) Pani Agusiu powyższa treść wnosi w nas większą motywację, by osiągnąć upragnione cele w życiu. Jest Pani mądrą Kobietą 🙂
Nie potrafię opisać niewidzialnej pozytywnej siły płynącej od Pani 🙂
Pozdrawiam ciepło Panią i wszystkich blogowiczów i życzę dużo uśmiechów na twarzy 🙂
Dziękuję Pani b.kr i pozdrawiam również i życzę pięknego dnia 🙂
Witam i nawzajem
Pozdrawiam 😀
Pozdrawiamy również Panią. 🙂 🙂 🙂
Pięknie Pani b. kr. ujęła to we wpisie 🙂 Tak właśnie jest wpisy Pani Aggusi motywują nas do działania i uczą cierpliwości i podejmować tą walkę o lepsze jutro i siebie samego… 🙂
Pozdrawiam równiez Panią 🙂
I ja pozdrawiam 🙂
Dzień Dobry.
Jest dokładnie tak jak Pani pisze.
Czasami udaje mi się ,gdy nadmiar problemów mnie przerasta powiedzieć. *oddaje to wszystko w ręce Boga lub innej Energii Wyższej. Niech ONA się tym zajmie i zdecyduje co ma się dalej wydarzyć
*I o dziwo sprawy pomału się prostuja i nawet jeśli coś jednak nie wyszło tak jak chciałam, to po czasie mogę dostrzec w tym swój sens. Po prostu okazuje się ze tak było dla mnie lepiej.
Nie wymyśliłam tego sama ,wpadła mi kiedys w ręce wspaniała książka z którą pracują terapeuci AA.
Tam była taka teza :jeśli z czymś nie dajesz rady oddaj to Panu Bogu.
Rozumiem ze dla każdego człowieka Bog może oznaczać co innego.
To co Pani dzisiaj napisała rozumiem dokładnie tak samo.
Nie jest to łatwe. Trzeba mocno pracować nad swoimi emocjami.
Ale naprawdę przynosi duża ulgę gdy wydaje nam się ,że już nie mamy siły.
Pozdrawiam wszystkich, panią Agge całuje! :-):-):-):-)
Dziękuję i pozdrawiam Pani Ewo i wszystkiego dobrego życzę 🙂
Pani Moniu.
Ja również serdecznie Panią pozdrawiam i życzę samych spełnionych „scenariuszy”:-)
Pani Ewo,ładnie to Pani napisała.Pozdrawiam. 🙂 🙂 🙂
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!:-)
Pani Ewo pozdrawiam serdecznie 🙂
Witam Pani Agusiu i pozdrawiam 🙂
Dziękuje za wczorajszą rozmowę za miłe słowa i wsparcie 🙂 ten scenariusz to dla mnie muszę go napisać i realizować tak jak to Pani napisała muszę w sobie pokonać strach aby osiągnąć wewnetrzny spokój pewność przekonanie Staram się i walczę ze samy sobą i pokonam to !!! :———-) Gdy ma się wsparcie Pani Agusi i wasze kochani to wszystko jest lżejsze 🙂
Pozdrawiam życzę miłego i udanego dnia 😉 Pogoda w Beskidach paskudna góry i las zasnuty mgłą i ciemnymi chmurami 🙁 brrrrrrrrrrrrrrr!
Ale na blogu zawsze wesoło i miło 🙂 🙂 🙂
Pani Krystyno, trzymam kciuki, da Pani radę!!!!! Bo warto !!!!
Pozdrawiam Panią serdecznie i przesyłam dużo pozytywnej energii, uda się i damy radę 🙂
Dołączam się do Pani Moniki mocno wierzę w to, ze naprawdę się uda Pani:)
🙂 🙂 🙂
Pani Krystyno,jak Pani nie chce widzieć u siebie takiej brzydkiej pogody to niech będzie to Pani życzeniem.Miałam taką sytuację będąc w pewnym mieście.Bardzo zależało mi na tym aby, gdy już będę na dworcu kolejowym,znaleść się od razu w pociągu.Nie chciałam wtedy widzieć tego całego dworca,tej atmosfery i tych wszystkich przechodzących ludzi.I tak się stało,aż sama byłam zaskoczona.Przeszłam ten dworzec,ale nawet nie zauważając niczego po drodze.To jest niesamowite,ale tak było.Najprawdziwsza prawda.Pozdrawiam. 🙂
Pani Krysiu pozdrawiam 🙂
Witam serdecznie Pani Aggo 🙂
Piękny i dający do myślenia wpis. Sama wiem i pewnie nie tylko ja, jak trudno jest się pozbyć tych negatywnych myśli czających się gdzieś z tyłu głowy „że tym razem i tak się nie uda”, i jak wiele pracy i samozaparcia potrzeba by się ich pozbyć. Ale można to zrobić 🙂
Dzięki pomocy i rozmowie z Panią Aggą ja już swój scenariusz napisałam i udało mi się go wyreżyserować, nawet co do minuty jak sobie ustaliłam 🙂 Pani Agga wie jak bardzo jestem niecierpliwa i do tego jak długo czekałam by się zadziało, bo to trudny przypadek.
Bardzo dziękuję Pani Aggo za cudowną podpowiedź, wspaniały wpis i za ogromną cierpliwość (zwłaszcza przy trzeciej z kolei rozmowie 🙂 )
Wszystkim Paniom życzę by się spełniało wszystko o czym marzą. I piszmy nasze scenariusze, by nasze życie układało się tak jak my tego chcemy a nie tak jak oczekują tego inni 🙂
Dużo radości i szczęścia z okazji Dnia Matki 🙂
Kochana Pani AGGO,
Wpis jest fascynujący to prawda każdy z Nas jest reżyserem swojego życia i każdy reżyser potrzebuje scenariusza i wskazówek. Takim Naszym Promotorem jest Pani AGGO która Nas nie tylko wspiera ale także daje cenne wskazówki. Dziękuję z całego serca:)
Pozdrawiam wszystkie Panie na blogu:)
Zgadzam się z tym co napisała Pani Lilia 🙂 Pozdrawiam panią bardzo ciepło 🙂
Dziękuję Pani Ilonko(S). Piękne imię ma Pani mam synową o tym imieniu jest cudowna:)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję 🙂 Miło mi to słyszeć Pani Lilio 🙂
Pani również ma piękne imię, które kojarzy mi się z pięknymi kwiatami 🙂
Cieszę się kiedy nas jest coraz więcej i jest mi miło, że dołączyła Pani do nas tutaj piszących i jest Pani z nami już od pewnego czasu 🙂 Takie pisanie pomaga 🙂
Życzę Pani dużo radości i spełnienia 🙂
Pozdrawiam Pani Lillo 🙂
Pani Aggusiu,ciarki mnie przeszły po przeczytaniu Pani tekstu.Dam przykład na samej sobie, potwierdzając to co Pani napisała, że realizuje się to czego pragniemy.Pod koniec jesieni chodziłam po wszystkich sklepach w moim mieście za wersalką dla siebie.Wszystkie obejrzałam.Niektóre mi się podobały,ale nie mogłam każdego modelu mieć ze względu na ograniczoną ilość miejsca.Jednak wiedziałam DOKŁADNIE jaką bym chciała.Była również taka,ale pokryta materiałem z błyszcząca nitką, której nie chciałam.Marzyło mi się ,aby tego typu wersalka miała boki.Wtedy poduszka tak nie spada na ziemię,chociaż z tego modelu nigdy nie spotkałam się z bokami.No i niestety nie kupiłam żadnej, nad czym bardzo ubolewałam, i od tej pory dałam spokój poszukiwaniom..A teraz, dwa tygodnie temu, wracam z rynku na który dawno nie chodziłam, i idąc po drodze, wpada mi w oczy po drugiej strony ulicy mały sklep meblowy.Drzwi do niego były otwarte i z daleka było widać wersalkę taką o którą mi chodziło.Pisząc to przechodzą mi w dalszym ciągu ciarki po ciele.Weszłam do tego sklepu i było kilka tego typu wersalek.Było do wyboru.Jedne bez boków,inne tego samego rodzaju z bokami,jak również mogę zamówić długość wersalki na wymiar i taką bez świecącej nitki i oczywiście na sprężynach.Wszechświat spełnił moje pragnienie,które od jesieni przestałam szukać.Teraz tylko ode mnie zależy czy wykorzystam te chwilę. 🙂 Pozdrawiam. 🙂 🙂 🙂
Serdeczności dla Wszystkich Mam w dniu ich Święta.
🙂
Dziękuję Pani Elu także życzę dużo uśmiechu tym pięknym dniu:)
Pani Aggo piękny wpis:)
Wydaje się to takie proste, a jednak jakże często te nasze nieodpowiednie myślenie przeszkadza, w dążeniu do tego określonego celu.
Jednak warto podejmować próby, starania, by stawać się lepszym, skoro innym się udało to i nam się uda 🙂
Niewolno nam się zniechęcać, Trzeba się brać do roboty i zabrać się do wizualizowania pięknych pozytywnych scenariuszy 🙂
Życze wszystkim samych pięknych realnych scenariuszy 🙂 🙂 🙂
Ma Pani raję Pani Ilonko 🙂 Pozdrawiam Panią serdecznie 🙂
Dziękuję Pani Moniko i ja pozdrawiam ciepło 🙂 Buziaczki 🙂
Mojej najukochańszej Mamusi Ewuni najcudowniejsze ślę życzenia prosto z mojego serduszka ♥ Kocham Cię Mamusiu ♥ Zawsze tak mówię Mamusiu, Mamuniu ♥
Dobry wieczór Pani Aggusiu 🙂
Jestem umeczona jak karty widziały a Panøw pomocnych pełno jak w kartach wyszło. ..
Idę ns Starówke może a potem usłyszę Panią 🙂
Buziaczki dla wszystkich 🙂
Edytko życzę samych miłych wrażeń i powodów do radości.:D
Trzymaj sie ciepło. Pozdrowionka 🙂
Ilonko kochana Dziękuję i wzajemnie 🙂 Wczoraj nocą dowiedziałam się o upragnionej wiadomości od Pani Aggusi i wiem, że tak będzie 🙂
Cudownie Edytko jest usłyszec to czego oczekujemy…:-) a jeszcze piekniej gdy to sie wkoncu realizuje 🙂 i tak bedzie! 🙂 Życze tobie tej prawdziwej radosci i spełnienia kazdego dnia 🙂 Sciskam cie mocno 🙂
Edi kochana pozdrawiam Ciebie ciepło 🙂 Buziaki 🙂
Monis buziaczki kochana 🙂