Uwielbiam Nasze morze. Będąc nad nim cudownie wypoczywam. Wolę morze gdy nie ma tłumów Ludzi i upałów. Spacery czy medytacje nad morzem pozytywnie wpływają na organizm. Podczas pogody deszczowej jest więcej tak potrzebnego dla organizmu jodu. Świeże powietrze doskonale dotlenia oraz dodaje siły. Jeśli macie tylko okazję wybierajcie się na spacery nad morzem. Wystarczy kilka godzin aby zregenerować organizm. Ja to jednak kocham morze, nie wiem czy portafiłabym odnaleźć mieszkając w Górach….. Korzystajcie z Darów Matki Natury, która niestety coraz bardziej jest zagrożona. To bardzo smutne, te smogi itp. Miejmy Nadzieję, że jednak ona przetrwa.
Na Magicznej Linii będę dostępna w godzinach wieczornych. tel 708 788 222 i 708 888 688
Pozdrawiam moje Stokrotki!
Wasza Agga Soyala
❤️Pani Aggo❤️
Medalik mam na szyi pięknie wygląda, sam mnie znalazł.❤️ (napisałam w mailu)
co do moich wczorajszych dylematów…co mam zrobić, jak postąpić, przecież potrzebuję tej pracy, tego zlecenia…
Rano już nie miałam takich sprzeczności wewnętrznych, wiedziałam że trzeba postąpić uczciwie, napisać prawdę, chociaż jest trudna i nikt nie lubi niewygodnej prawdy.
mam takie powiedzenie „…nie jestem złotą rybką, nie spełniam marzeń, ja realizuję marzenia”
ściskam
Agnieszka
To Znak:) Pani Agnieszko a oczyściła go Pani w zimnej wodzie z odrobiną soli?
Jeszcze nie ale zaraz to zrobię nawet myślałam wczoraj czy tak jak ze świecą, woda z solą i olejek
Tak 🙂
Pani Aggo,
mam na szyi, kiedy patrzę w lustro to widzę że nie jestem sama, czuję radość i taki dziwny przypływ siły…hm jakie to życie bywa zaskakujące
Ma Pani Wielką Ochronę
Pani Aggo
mam Wielką Ochronę, zmieniłam się ta sytuacja mnie zmieniła, jestem pogodzona z przeszłością i z nadzieją patrzę w przyszłość…
nauczyłam się wdzięczności, każdego dnia szczerze dziękuję za każdy promyk dobra który mnie spotyka i otwierają się „wrota życzliwości” każdego dnia doświadczam nowego cudu i znowu dziękuję,
https://www.youtube.com/watch?v=YmxAFAvdqhs
Pani Agnieszko dziękuję za ten utwór. Kiedyś słuchałam bardzo często Ani Wyszkoni oraz zespołu Łzy. Dziękuję….łzy same popłynęły….
? bardzo dziękuję za ten cudowny szum morza, ależ radość sprawiła mi Pani tym filmikiem………?
Właśnie chciałam abyście ten szum usłyszeli 🙂
?? Pani Agguniu dzień dobry ??
Pani też jest naszą ukochaną Stokrotką ?.
Czekam w kolejce do lekarza i ciekawe co powie Pani doktor bo niepokoją ją moje przeziębienia…
Ale dziś cieplutko na dworze ?. Ja tak jak Pani tak bardzo kocham morze, że nie potrafię wyobrazić sobie aby tam nie pojechać raz w roku niestety…Zawsze marzyłam mieszkać nad morzem ?. Czuję się taką tam szczęśliwa pełna wiary i zapominam o kłopotach bo potem juz tylko szara rzeczywistość powraca… Piękny filmik! Uwielbiam Panią słyszeć ?. Buziaczki Pani Agguniu ??.
🙂
Expresowa sprawdzalność❤️
to rozstrzygnięcie odnośnie zabytków, ma być najpóźniej do połowy kwietnia czyli dokładnie tak jak Pani mówiła umowa na początku maja, ja mówiłam że nie możliwe bo terminy max 60 dni, a jednak bo przedłużono termin o miesiąc ❤️
Dziękuję,niemożliwe jest możliwe a możliwe jest prawdziwe
Tak to całkowicie odrzucamy natychmiast się sprawdza…
Ja tez uwielbiam morze ale bardzo dawno nie bylam nad naszym polskim ?? Moze niedlugo mi sie uda ? Pani Aggo w trakcie naszych rozmow siedze i zapisuje najwazniejsze Pani slowa ?O panu obrażalskim Hmm czy tylko ja tak mam ???? Potem wrzucam do kalendarza a z nim sie nie rozstaje?
Warto zapisywać, ponieważ potem można zajrzeć i przeanalizować a także lepiej zrozumieć poradę, która na początku może wydawać się zawiła
Łatwo powiedzieć z Pani rodzinnego miasta do morza to rzut beretem a ja z Pyrogrodu mam ciut ciut dalej.Kiedyś częściej bywałem nad Zalewem Wiślanym koło Braniewa.Wieje przeważnie od morza więc powietrze podobne turystów mało piękna przyroda można tam pokompletować nad życiem….a ta mnogość bocianów czasem po kilka gniazd na jednym budynku.W drodze do Braniewa lubiłem patrzeć na Nogat mam nadzieje że nie pomyliłem nazwy pięknej rzeki jeśli Pani tam będzie proszę pozdrowić rzekę ode mnie. ..
Nie pomylił Pan:) Zalew Wiślany jest przepiękny
Pani Aggusiu niewiem czemu ale ja też bardzo uwielbiam morze ? choć nad morzem mam jakieś około 20pare kilometrów to jednak lubię to miejsce, kiedy zaczyna się okres letni mam dużo znajomych, którzy mieszkają tu na Pomorzu ale oni Wola góry i zawsze się dziwią dlaczego ja wolę morze przecież mam to powiedzmy w zasięgu ręki – tak na co dzień, ajednak coś mnie ciągnie, uwielbiam ten szum fal , ten piasek ten specyficzny zapach wody morskiej? te powietrze …i ten lekki świeży powiew wiatru ?ja to kocham to mnie uspokaja i przy tym się relaksuje ?
Ilonko, 🙂 a ja zrelaksowałam się przy Twoim opisie. 🙂 🙂
? MIlo mi to słyszeć Kazimiero ?
Pozdrawiam bardzo ciepło ??
Ilonko, zazdroszczę Tobie tej bliskości morza ?
Oj tak,Pani Aggusiu,natura jest cudowna. 🙂 Morze,góry,lasy i jeziora. W sumie to wszystko mamy w naszym zasięgu.Dzisiaj przeszłam się koło naszego PKS-u i zobaczyłam wycinkę drzew wokół dworca.Już kończyli.Dwa grube drzewa liściaste poszły,świerki i moja piękna jarzębina, której to gałązki posłużyły mi ostatnio do ułożenia kolorowego wianka ,który się tak Pani podobał.Podobno ktoś ten teren wykupił i mają powiększać dworzec który już dawno był w perspektywie.Wraz z nim ma powstać galeria handlowa.Jeszcze jedna. 🙁
Powracając do morza,to muszę powiedzieć,że niedawno odkryłam znaczenie mojego nazwiska..Dokładnie ono przedstawia nazwę zaczepów do lin od statków. 🙂 🙂
Z tą wycinką Drzew to jakiś koszmar…
Mieszkam bardziej na południu i nad morze mam około 300 km a w góry trochę ponad 200 km. I wybieram… morze 🙂 zdecydowanie morze. Nasze Bałtyckie jest piękne, szczególnie w małych miejscowościach lub przed/po sezonie w większych. Uwielbiam szerokie plaże z prawdziwym jasnym piaskiem, szum morza bardzo uspokaja. Lubię też jeździć na rowerze brzegiem morza, choć jest dużo trudniej niż po lesie, czy drodze to czuje się wiatr we włosach i wolność 🙂
P.S. Pani Aggo chyba tam powoli przebija się wiosna, było u Pani słonecznie choć wietrznie 😉
Pozdrawiam 🙂
W Gdańsku są specjalne ścieżki rowerowe nad morzem. Tak,jest już Wiosna 🙂
Pani Aggo czy doszła do Pani płyta?
Jak najbardziej tak 🙂 Dziekuje serdecznie, teraz jedynie Czas musze zorganizowac na te cwiczenia 🙂
Ale już Pani wie jak wyglądam 🙂
Madziu zapraszam na Pomorze ? zresztą wiesz gdzie ja mieszkam ??
? dziękuje 🙂
…….Też uwielbiam nasze morze ale tak dawno nie byłam ………? może uda się w tym roku ???
EB zapraszam na Bałtyk ??
Och dziękuję Ilonko ? bardzo chętnie ?
Pani Aggusiu żałuję że nie miałam okazji dużej z Panią porozmawiać dopytac o sprawy osobiste ale może jutro uda się… ? Tak czy inaczej fajnie było Panią usłyszeć ???
Zapraszam 🙂
Wychowałam się nad morzem codziennie słyszałam promy i statki dobijające do brzegu, na plażę szłam spacerkiem 10 minut, mieszkałam w najwęższym miejscu wyspy ❤️
gdy jadę nad morze to mogę godzinami siedzieć na piachu i patrzeć, patrzeć i słuchać i słuchać szum fal i świst wiatru a przez palce przesiewam piasek. To jedyny moment kiedy mogę się wyciszyć i o niczym nie myślę, cieszę się tylko tym wypełniającym po brzegi szczęściem ❤️
Gdy jadę na urlop to zawsze nad jakieś morze albo ocean i okna pokoju muszą wychodzić na wodę żebym wieczorami mogła patrzeć i słuchać szumu morza albo przeraźliwego wycia oceanu, dzieci marudzą że nie mogą zasnąć bo im to przeszkadza i huczy a ja nie mogę zasnąć gdy zamknę okna. To jedyny moment w życiu kiedy je terroryzuję i okna są otwarte 🙂 hahaha trudno wszystkich zadowolić
zachody słońca nad Bałtykiem gdy pomarańczowo-różowe słońce zatapia się w wodzie i woda błyszczy granatowym srebrem, a piasek błyszczy złotem. Gdy zajdzie słońce piasek robi się matowy i zimny a morze granatowo-szare, chłód okrywa ramiona tak już jest nad tym polskim morzem zimno ale pięknie, nigdzie zachody nie są tak piękne jak nad Bałtykiem
Ale pięknie napisane „To jedyny moment kiedy mogę się wyciszyć i o niczym nie myślę, cieszę się tylko tym wypełniającym po brzegi szczęściem ❤️”To co Pani napisała w tym zdaniu jest „BYCIEM”. To jest TO kiedy mamy wolny Umysł i zatapiamy się w Byciu. To jest bardzo ważne ponieważ wtedy Jesteśmy Wolni:)
Agnieszko,następna poetko.Jak obrazowo opisałaś swoje doznania z morzem. 🙂 🙂
Pięknie Agnieszko, jak to dzieciństwo ma wpływ na dorosłe życie. Fajnie jest czasami zatrzymać się i po prostu cieszyć … woda , pasek, zachód słońca, niebo.. cudownie 🙂
Pozdrawiam
Kazimiero, Magdo
…życie ludzkie składa się ze wspomnień, dobre wspomnienia wywołują uczucie ciepła w sercu i radość z czasem nawet złe wspomnienia ulegają krystalizacji i zaczynają błyszczeć, już nie ranią, są obojętne przechodzą do archiwum ważne doświadczenie
pozdrawiam ciepło
Uff ? dziękuję, w mojej głowie znowu pozytywnie ?. W weekend zapowiadają piękne słońce i 15 stopni a więc pogoda spacerowa ???
Pozdrawiam słonecznie ???
EB
Gdy dzieci były małe i jeździłam nad morze, często zbierały bursztyny 🙂
….bursztyny które wyrzucało morze na brzeg (najpierw ja je wyrzucałam z kieszeni wcześniej zakupione) radości było co niemiara do tej pory wierzą że bursztyny wyrzucało morze 🙂 nawet się dziwią ze teraz już nie sposób znaleźć bursztyny, na co ja im mówię że najwięcej jest po sztormie i że pewnie turyści już wyzbierali. To nawiązanie do rodzinnej tradycji, gdy byłam mała wujek po sztormie o 5 rano zabierał mnie nad plażę zbierać bursztyny, zdarzały się duże okazy nawet około 4cm, mam je do tej pory 🙂 wujek je sprzedawał lokalnemu jubilerowi.
….Gdy dzieci podrosły któregoś dnia zobaczyły na plaży chłopca z wykrywaczem metalu, który zbierał monety zgubione przez turystów, następny sezon jak łatwo się domyślić rozpoczęliśmy na plaży z wykrywaczem metalu i znowu miałam kieszenie pełne tym razem monet, które dyskretnie wyrzucałam z kieszeni żeby dzieci były szczęśliwe do tej pory wykrywacz metalu podróżuje z nami po świecie tylko coś się zmieniło ….któregoś dnia zostałam przyłapana na gorącym uczynku, teraz dzieci mnie pilnują żebym im nie psuła zabawy i nie rzucała monet 🙂
Morze do tej pory wyrzuca bursztyny. Najwięcej ich jest na Piaskach. To jest bardzo mała miejscowość za Krynicą Morką,tuż koło granicy z Obwodem Kaliningradzkim
Oj dała nam pani odrobine tego szumu, wiatru i morskiej bryzy poczuć,pięknie.
Zazdroszczę tym co mają tak blisko ,raz byłam nad morzem na koloni i było super,plaża, słońce,piach trzeszczacy pod stopami.A ja z pod Krakowa gdzie mi tam do morza.Moze kiedyś gdy czas i dobrobyt pomorze zabiorę dzieci na wakacje.
Dużo jodu wskazane ?
Pozdrawiam wszystkich i całuje
Przepraszam za pomorze, a ż – umknęło hi hi polonistka że mnie
Ha, 🙂 a ja dzisiaj wiodąca instynktem samozachowawczym znalazłam się nad rzeką koło wodospadu.Poczułam się trochę jakbym była nad morzem,bo szum spływającej wody słychać już ze znacznej odległości. 🙂 🙂
Kazimiero czekam na Twoją książkę, będzie cudowna 🙂 jesteś stworzona by pisać!
Magdo, 🙂 to musi być natchnienie co do formy pisania i samej treści. 🙂
No to zaczekamy na efekty Pani natchnienia 🙂
Witam wszystkich,
Nie zazdroszczę nikomu, ąle kocham nasz Bałtyk jak mama okazję to jadę nad morze bardzo szczęśliwa, że znowu poczuję ten wiatr i szum fal. idąc o poranku brzegiem spotykając przechodniów mówiąc im dziędobry jedni są zaskoczeni zaś inni bardzo uśmiechnięci natomiast jeszcze inni są źli, że się ich zaczepia, ą ja idę sobie wesoła i uśmiechnięta, zadowolona, że akurat w danym momęcie mogę być tam jest to wspaniałe uczucie. Lu ię w ciągu dnia być na plaży i obserwować ludzi każdy jest inny i wspaniały a zwłaszcza dzieci.Uwielbiam też sobie zrobić dżemkę naplaży, patrzyć w niebo obserwować słońce są to chwili dla których warto marzyć i BYĆ. Wszystkim tego życzę w nadciągającym tegorocznym LECIE.
ja tez tego zycze 🙂
A ja nad morzem bylam dopiero pierwszy raz w zeszlym roku 🙂 Bardzo mi sie podobalo szum morza a myslami bylam z naszą Panią Aggusia bo wlasnie bylam w Gdansku. Pozdrawiam cieplutko
i ta wolna przestrzen…..
Nasz Bałtyk jest magiczny, uspokaja, koi nerwy i daje energię do działania. Jest zimy, kapryśny, nigdy nie wiesz na jaką pogodę trafisz. Z mórz i oceanów jakie znam jest najpiękniejszy. Wiele osób które dużo widziały mówią, że nie ma piękniejszych od bałtyckich plaż. Pozdrawiam Betat