Od momentu wstania a raczej otworzenia oczu, robisz zdjęcia. Nie takie telefonem czy aparatem fotograficznym. Robisz zdjęcia swoją Duszą. Patrząc oczyma, fotografujesz swój Świat.
Obrazy kolekcjonujesz w głowie jak w małych szufladkach. Każda jest umiejscowiona we właściwym przedziale czasowym z poszczególnych okresów Twojego Życia. Twój umysł zapamiętuje wszystko co zobaczysz i to w takiej formie o której myślisz, że jest prawdziwa. Tworzysz swoją rzeczywistość, którą Ty uznajesz za prawdę. I właśnie tą rzeczywistość zapamiętujesz jako obrazy. Zdjęcia Duszy są bardzo trwałe i wzruszające . Wiążą się z konkretnymi emocjami, zakodowanymi w tamtym momencie, a będącym żywym w chwili odtworzenia obrazu. Kolory i zarysy są przeważnie przejaskrawione w odcieniach zieleni, błękitu, granatu i koloru lazurowego. Zdjęcia są jasne , jakby świetliste, otoczone dziwnym drobnym światłem. Obraz mimo ciągle świeżego odtworzenia wydaje się być zamazany.
Twoje codzienne zdjęcia są odbiciem Twojego Życia. Gdy otworzysz jedną z szufladek, poczujesz na nowo tamtą siebie i wszystko co było z tym związane.Te same emocje, wrażenia,uczucia, doznania. Wszystko jest kodowane na zdjęciach i gromadzone na wieki. Zdarzają się sytuacje gdzie występują przerwy między zdjęciami, ale są to przypadki sporadyczne.
Jesteś właścicielem najlepszego, najdokładniejszego komputera na Świecie i we Wszechświecie. Jesteś właścicielem Rozumu, Umysłu. Masz w swojej głowie niezliczoną ilość tzw. małych szufladek, gdzie gromadzisz obrazy wraz ze swoimi emocjami. Tworzysz swoją indywidualną bibliotekę zdjęć.
Na pewno Ty również, gdy przypomnisz sobie swoje ostatnie zranienie uczuciowe, to od razu zobaczysz ten obraz jakby to działo się teraz. Twoje emocje obudzą się, a widok który ujrzysz zdenerwuje Cię, zasmuci. Masz kilka takich zdjeć w swoich szufladkach. Nie zaglądasz do nich często, aczkolwiek przechowujesz je w najtrudniejszej do otworzenia szufladzie. Celowo napisałam szufladzie, a nie szufladce, ponieważ tych smutniejszych zdjeć jest więcej. Masz wrażenie, że w dalszym ciągu będą takie same. Nie zgodzę się z tym, ponieważ od Ciebie zależy jakie zdjęcia codziennie będziesz robił i przechowywał. Od Ciebie zależy jaką kolekcję swoich zdjęć stworzysz. Zastanów się, jak wygląda album zdjęć „smutny” w Twojej sytuacji i zastanów się tez, jak wyglada album „wesoły”. Z pogodnymi fotografiami.
W każdej chwili możesz zdecydować, aby robić tylko zdjęcia wesołe. Od Ciebie zależy jakiego aparatu użyjesz, czy będziesz robił telefonem czy wypasionym aparatem fotograficznym, zależy od Ciebie. Jeśli ostatnio robiłeś same „smutne” zdjęcia to może oznaczać, że Twój aparat do robienia zdjęć trochę się zepsuł. Twoja Dusza jest zraniona lub smutna, czegoś jej brakuje. Smutne zdjęcia są oznaką przygnębienia, depresji i poczucia utraty stabilizacji, bezpieczeństwa.
Przeglądając zdjęcia ze swoich ostatnich Dni będziesz wiedział jak odbierasz rzeczywistość. Jeśli więcej zakodowanych zdjęć jest wesołych to oznacza, że z Tobą jest wszystko w porządku a chwilowe smutki i zwątpienia są rzeczą naturalną. Większość smutnych zdjęć możesz przeprogramować, poddać tak modnemu upiększeniu. Jak to zrobić? Należy zmienić swoje wrażenia do sytuacji , które są przedstawione na tych zdjęciach smutnych. Wyciągnij pozytywne wnioski i polub to.
Na Magicznej Linii będę dostępna od godz.10.00 do godz.20.00 tel.708 888 688 i 708 788 222.
Pozdrawiam Stokrotki!
Wasza Agga Soyala
Ależ Pani ciekawie a zarazem prosto pisze o rzeczach , które dotyczą każdego. Czasami jak patrzymy oczyma duszy, to widzimy ciemne dni mimo świecącego słońca lub jasne noce, albo ciemna noc wydaje się nam też piękna – to tak jak z tą przysłowiową szklanką , którą jedni widzą do połowy pełną, a inni – od połowy pustą….
-pozdrawiam i życzę pozytywnych ,,fotek” w naszych szufladkach
Dzień Dobry Pani Aggo 🙂
Dzisiejszy dzień przyniósł wiele niespodzianek.
Wczoraj A… pojechał do Poznania, a dziś miał wrócić. Były małe szanse na to, że on wróci a jednak…..
A…… miał przyjechać lecz mama wątpiła w to i straciła nadzieję. Ja jednak wiedziałam że można mu ufać i że przyjedzie.
Nie wiedziałyśmy co i jak, ale ja czułam że będzie dobrze i mimo że były małe szanse aby przyjechał ja wiedziałam że urodzinowa moc ma ogromną siłę ( mam urodziny 12 kwietnia we wtorek ). Jednak poszłyśmy na przystanek mama stwierdziła że jeśli A….. nie przyjedzie przynajmniej będziemy miały spacerek, ale ja wiedziałam…..! Stoimy aż wreszcie przyjeżdźa wyczekiwany autobus. Nie było widać A……. więc miałyśmy już iść lecz nagle go zobaczyłam ( oczywiście mama się zdziwiła bo nie wierzyła że on przyjedzie ). Wyszedł, a ja byłam dumna, że jako jedyna nie straciłam nadzieji.
Urodzinowa moc ma wielką siłe spełniania marzeń. Dzisiejsza sutuacja dowiodła mi że warto dążyć do spełnienia swoich marzeń do samego końca i nigdy nie można tracić nadzieji! A teraz mama przygotowuje nam kolację i lukruje ciasteczka 🙂
Serdecznie pozdrawiam 🙂 Życzę dobrej nocy oraz wspaniałego weekendu 🙂
Dzień dobry,
Ja nie otwieram tej szuflady z dramatycznymi obrazami, jest zakurzona jak stara skrzynia na dnie świadomości. Ta szuflada wcale nie jest aż tak obszerna bo z każdego trudnego doświadczenia staram się wyciągnąć coś dobrego, jakąś lekcję.
Nie grzebię w przeszłości której już nie zmienię i sama się nie zadręczam, bo bardzo chcę się cieszyć życiem.
pozdrawiam
Agnieszka
Pani Aggusiu,
Bardzo potrzebuję rozmowy z Panią.
Czy będzie Pani dzisiaj na linii ? 🙂 🙂
Zatroskana
Ela
Bede ponownie za 10 min
Dziękuję za info,
„Jestem na podglądzie” 😉
🙂 🙂
Pani Aggusiu,
Z całego serca dziękuję.
Dziękuję za spokój, który na mnie spłynął po rozmowie z Panią.
🙂 🙂
<3
Najważniejsze moje dzisiejsze zdjęcie, to ja wśród setek kobiet 🙂
bardzo dziękuję Pani Agguniu, złapałam równowagę , bałam się że się wyłożę ???
do miłego usłyszenia ??? EB-)
aahahha
Pani Aggusiu, czy Pani będzie jeszcze dzisiaj na linii?☎ Musze z panią porozmawiać☺
Jestem 🙂
? dziękuję Pani Aggusiu za cudowną rozmowe ? Nawet kiedy cos mnie boli …wystarczy, że usłysze Pani głos i odrazu zapominam o bólu ☺
🙂
A ją dzisiaj przegapilam 😉 Panią na linii. Napisałam, ale czuję, że może to jakaś kpina. Jest też sprawdzalnosc:-):-o mówiła Pani, że jakaś blondynka z jego rodziny będzie się kontaktować ze mną, nie sądziłam, bo ja pogoniłam, ale wczoraj dzwoniła, jednak nie odebrałam. A zaraz pójdzie sms, że zadrwil z małej. Może jednak Pani będzie?
Pani Aggo, w zeszłym miesiącu gdy rozmawiałyśmy powiedziała Pani, że będę robić badania i że (tu powiedziała Pani konkretny hormon) będzie za wysoki ale to przez stres. I w piątek na wizycie Pani doktor powiedziała dokładnie to co Pani. Aż się uśmiechnęłam pod nosem. Widzi Pani nawet konkretne hormony! WOW! 🙂 Wszystko na szczęście pod kontrolą. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuje, tak mam 😛
Pani Aggusiu dziękuję za miła rozmowę, jestem spokojniejsza ,pozdrawiam cieplutko betti
Pani Aggusiu, 🙂 moja babcia miała takie jedno zdjęcie czarno-białe oprawione w ramkę,z dzieciństwa.Była na nim wraz ze swoją młodszą siostrą i bratem.Kiedyś patrząc na nie powiedziała do mnie,że teraz czuje się jakby oglądała zdjęcie jakiejś obcej dziewczynki,jakby to nie była ona.Dziwne uczucie,że w ogóle dochodzi do takiego?Wiadome że człowiek się wizualnie zmienia,ale zastanowiłam się przez to nad sobą samą.Czy też coś takiego odczuje?A długi czas nie oglądałam swoich zdjęć,aż pewnego razu zajrzałam.No i zaczynam tak samo odbierać emocje.Te zdjęcia na papierze mają podobne znaczenie jak te zaszufladkowane w naszej pamięci.Powracają odczucia z tamtych lat.Jednak z biegiem czasu niektóre złe wspomnienia łagodnieją.Zresztą dużo zależy od tego w jakim nastroju je wspominamy. 🙂